Fenomen modlitwy i zamodlenia Ojca Świętego zapisał się w mojej świadomości jako wykładnik jego wyjątkowej osobowości. Człowieka modlącego się w taki sposób nie spotkałem nigdy w życiu.
Wszystko to, co banalne, płytkie i tuczące w papieskich kremówkach, mamy szansę zrzucić i odrobić duchowo na szlakach turystycznych Jana Pawła II.