Moja pochodząca z Górnego Śląska mama jest katoliczką, a tata ewangelikiem. Wyrosłem w rodzinie, gdzie współistnienie obu wyznań jest czymś naturalnym. Tygodnik Powszechny, 10 stycznia 2010
„Boże pełen dobroci, nawet, kiedy jesteśmy daleko od Ciebie, Ty zawsze nas kochasz i na nas czekasz. I dlatego, że jesteś z nami i nam przebaczasz, stajesz się naszym pokojem”. (Brat Roger z Taizé)
Dyskutują Monika Waluś i Kalina Wojciechowska
Nie przeczę, że Zakon na kartach historii Polski zapisał się, delikatnie mówiąc, niezbyt chwalebnie. Ale jeśli chcemy być obiektywni nie możemy pominąć innych aspektów jego działalności i koncentrować sie jedynie na militarnej rywalizacji z Polską. Zakon od początku swego istnienia jest wierny swemu hasłu „Heilen und Helfen” – „Leczyć i pomagać”.
Na tak luksusowy wybór papieża-Niemca, bezpośrednio po wielkim papieżu-Polaku mógł sobie pozwolić tylko Duch Święty. Nikt z Polaków by w tym kierunku nie szedł. Podobnie Niemcy! Widzę w tym znak, że Opatrzność czuwa nad Polakami i Niemcami. Przegląd Powszechny, 4/2007