Na ogół wschodnie sztuki walki traktuje się jak zwykłe dyscypliny sportowe, co ułatwia ich promocję w krajach tradycyjnie chrześcijańskich. W Kościele katolickim pojawiło się wiele głosów ostrzegających przed nimi jako nośnikami określonej filozofii życia i światopoglądu.
Sięganie po praktyki okultystyczne nie tylko nie ma nic wspólnego z zaufaniem Bogu, ale jest otwieraniem się na ingerencje demoniczne. Jest to o tyle niebezpieczne, że prowadzi do duchowych zniewoleń.