Kwestia finansów Kościoła niemal powszechnie wzbudza emocje. Jedni bezpardonowo atakują Kościół, inni bronią go za wszelką cenę. W jednym i drugim przypadku złym doradcą bywają emocje, dlatego potrzebna jest rzeczowa dyskusja, dzięki której otwiera się szerokie pole dla badań socjologicznych
Jak to w końcu jest? Czy człowiek bogaty może być zbawiony, czy też prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne?
A właściwie to dlaczego wielbłąd nie może przejść przez ucho igielne? W końcu w ewangelicznym cytacie Jezus mówi, że będzie mu nawet łatwiej to zrobić niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. Chrześcijaństwo nie pozbawia nas nadziei, że da się znaleźć odpowiednie ucho igielne nawet dla wielogarbnego wielbłąda. eSPe, 82/2008
Czy uczniowie Jezusa mają całkowicie zlekceważyć zarabianie, wydawanie, gromadzenie i troskę o zabezpieczenie życia swoich najbliższych? A może taka postawa jest brakiem odpowiedzialności?
Wiemy, że Jezus był bardzo dobrze ubrany. Tuż przed ukrzyżowaniem miał na sobie tak cenną szatę, że rzymskim żołnierzom nie opłacało się jej dzielić, więc rzucili o nią losy.
Rozmowa z ks. infułatem Janem Sikorskim, byłym naczelnym kapelanem Duszpasterstwa Więziennego RP, długoletnim proboszczem parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny na Kole w Warszawie
Ashig Masih to urodzony szczęściarz – sadząc przynajmniej po opiniach wygłaszanych przez władze islamskiego Pakistanu. Za konwersję na katolicyzm otrzymał bowiem „najłagodniejszą” z możliwych karę: wyrok dożywotniego więzienia… Przewodnik Katolicki, 11 października 2009
Ubodzy są świętymi Boga – nade wszystko ci brudni, śmierdzący, odrażający, nędzarze, żebrzący, sprzedający się za pieniądze, myszkujący w śmietnikach... Oni wszyscy są świętymi, jak najbardziej dosłownie.
Nigdzie w Ewangelii Jezus nie potępia posiadania dóbr, nigdzie też nie pochwala biedy. Wręcz przeciwnie, kiedy widzi, że tłum jest głodny, stara się mu pomóc.