Wiarygodny, rzetelny, precyzyjny – taki miał być ubiegłoroczny Narodowy Spis Powszechny. No cóż, wierzę i ufam. Bo sam jakoś nie miałem okazji, żeby to sprawdzić. Do mnie nikt z GUS-u nie dotarł.
Dom studencki Oaza Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Czwartkowy wieczór, czas po feriach zimowych i sesji egzaminacyjnej. Na drugim piętrze studenci szykują się do zabawy.
Rozproszenia na modlitwie - chcemy z nimi walczyć, ale nie bardzo wiemy jak. Najczęściej traktujemy je jak szkodniki, a przecież jeśli je mądrze wykorzystamy, mogą pomóc.
W tym roku świat pracy już po raz 28. odda się w opiekę Matce Bożej Jasnogórskiej. Robotnicy nigdy nie zapomnieli, że to ks. Jerzy Popiełuszko przyprowadził ich po raz pierwszy w 1983 r. w pielgrzymce na Jasną Górę. Od tej pory pielgrzymują co roku.
Jest także w moim domu. Przy kolejnych przeprowadzkach był jako pierwszy pakowany do pudeł i jako pierwszego wyjmowaliśmy go z mężem i wieszaliśmy na ścianie. Pewnego dnia córka zapytała, dlaczego właśnie ten krzyż traktuję z taką atencją. Wtedy trudno mi było znaleźć właściwe słowa, aby wyjaśnić to małemu człowiekowi.
Sytuacja wokół ustawy o ogrodach działkowych jako żywo przypomina klasyczną grecką tragedię. Tutaj żadne wyjście nie jest dobre: ani całkowita zmiana obowiązującego prawa, ani pozostawienie przepisów w ich obecnej postaci.
Nie bez przyczyny Matka Boska Częstochowska jest patronką dnia moich urodzin…
Migracja – to słowo, za którym kryją się zarówno wielkie nadzieje, jak i wielkie ludzkie dramaty. Niedziela, 17 stycznia 2010
Spotkany przypadkiem pan Andrzej to ślusarz, który od siedemnastu lat mieszka na ulicy. Śpi przeważnie w kościołach. Co sprawiło, że nie ma domu? – Rozwód – odpowiada krótko pan Andrzej
Zanim na dobre runęły mury komunizmu, Kościół w Polsce zorganizował regularną pomoc dla Kościoła na Wschodzie. Dzięki temu wsparciu setki tysięcy ludzi mogło wrócić do normalnego praktykowania wiary ojców. Niedziela, 10 stycznia 2010