Jakkolwiek długa byłaby nasza pielgrzymka do stajenki, czeka w niej Bóg spragniony towarzystwa kochających Go ludzi… Posłaniec, 1/2010
Dnia 26 sierpnia 1956 r. wraz z rzeszą ok. miliona pielgrzymów stałem przed Szczytem Jasnogórskim, by uczestniczyć w niezwykłym wówczas wydarzeniu, jakim były Jasnogórskie Śluby Narodu, składane przez społeczeństwo polskie wobec Matki Bożej na wzór wiekopomnych Ślubów króla Jana Kazimierza z 1656 r. Niedziela, 31 stycznia 2010
Dziewica konsekrowana poprzez swój publiczny ślub czystości, tak jak publicznie składają sobie śluby małżonkowie, jest umieszczona w środku Ludu Bożego, w bezpośrednim kontakcie i bez żadnej separacji zewnętrznej od świata. Wzrastanie, 2/2010
Doświadczamy w życiu nie tylko zła, ale także dobra i piękna. Możemy zatem pytać nie tylko: „Skąd zło?”, ale również: „Skąd dobro i piękno?”. Skąd radość na obliczu ludzi czyniących dobro? Skąd miłość? Tygodnik Powszechny, 14 lutego 2010
W zrealizowanym z tej samej okazji telewizyjnym reportażu dziennikarka podpowiadała widzom, jak rozpoznać o. Jerzego na Jasnej Górze. – To taki zakonnik, który bardzo szybko chodzi i jest zawsze uśmiechnięty. Niedziela, 21 lutego 2010
Nie pytaliśmy o zgodę nikogo, bo niby kto miałby ją wydać? Nie ukrywaliśmy naszych zamiarów, nie uważaliśmy, że robimy coś niewłaściwego, wręcz przeciwnie – uważaliśmy to za nasz oczywisty obowiązek. Niedziela, 28 lutego 2010
Jestem jak chasyd, który mówi, że do cadyka nie jeździ po to, żeby słuchać, czego ten naucza. On jedzie zobaczyć, jak cadyk ma zawiązane sznurówki. Mnie wystarczyło patrzeć, jak Papież ma zawiązane sznurówki.
Ujawnienie kruchości dogmatycznych odpowiedzi oferowanych przez naukę, religię, metafizykę nie było – nie mogło być – unieważnieniem tych kwestii. Takie było niewygodne stanowisko Leszka, które wypracowywał w serii uderzających obrazów. Znak, 2/2010
Nie na darmo wołał do nas: „Nie lękajcie się otworzyć drzwi Chrystusowi...”. Te drzwi otwierały się stopniowo coraz szerzej, m.in. mogły być wznawiane po długich latach milczenia katolickie tytuły prasowe.
Czym jest cud? Ingerencją Boga w sprawy natury? A może Bożym miłosierdziem?