Sytuacja wokół ustawy o ogrodach działkowych jako żywo przypomina klasyczną grecką tragedię. Tutaj żadne wyjście nie jest dobre: ani całkowita zmiana obowiązującego prawa, ani pozostawienie przepisów w ich obecnej postaci.
W grudniu tego roku w Trybunale Praw Człowieka dużo się mówiło o aborcji – jej zwolennicy zażądali bowiem, by prawo do aborcji zostało wpisane do europejskiej Karty Praw Człowieka. Niedziela, 3 stycznia 2010
– W Lourdes spadłem z konia jak św. Paweł w drodze do Damaszku – wspomina po latach dr Maurice Caillet. – W wieku 53 lat towarzyszyłem chorej żonie w podróży do tego francuskiego sanktuarium. Tam po raz pierwszy zetknąłem się z Eucharystią i innymi sakramentami. Doświadczyłem wówczas prawdziwego nawrócenia, a później przyjąłem chrzest
Według danych GUS z 2004 roku niepełnosprawni w Polsce stanowią 16 procent ogółu społeczeństwa. Praktycznie oznacza to, że w każdej rodzinie, bliższej lub dalszej, jest osoba niepełnosprawna.
Badania przeprowadzone w 2009 r. przez jedną z firm doradczych pokazują, że polscy pracownicy powszechnie okradają swoich szefów. Ponad 90% przedsiębiorców skarży się na nieuczciwych pracowników.
Rządzący od kilku lat obiecują informatyczną rewolucję w szkolnictwie. Na razie kończy się jedynie na zapowiedziach. Czy zmieni to nowy program „Cyfrowa szkoła”?
Miały być szyby naftowe, miliardowe kontrakty dla naszych firm i „województwo irackie” w polskiej strefie stabilizacyjnej. Miast tego pozostał jedynie powojenny kac i świadomość niewykorzystanych gospodarczych szans. Przewodnik Katolicki, 28 września 2008
Kilkadziesiąt tysięcy protestów wysłanych do Ministerstwa Edukacji Narodowej pomogło przywrócić Boże Narodzenie do projektu bezpłatnego podręcznika dla najmłodszych. To z jednej strony sukces pokazujący, że aktywne działania ze strony katolików mają olbrzymią wagę, z drugiej zaś kolejne poważne ostrzeżenie przed wdzierającą się do Polski dyktaturą poprawności politycznej.
Telewizja publiczna nie powinna kierować się głównie walką o liczbę widzów. Jakość programu, a nie liczba osób, które go oglądają, powinna tu być wyznacznikiem. Niedziela, 28 lutego 2010
Wszyscy stali na wałach. Pracowaliśmy jak wariaci. Nawet staruszki i dzieci. Najmłodsze pochodnie trzymały. Jakieś 5 km jest tych wałów. Niby niewiele, ale roboty huk. Mówili, że w jednym miejscu wał jest mocny. Żeby sobie dać z nim spokój. Nikt z naszych tego kawałka nie pilnował.