Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W Stoczku Warmińskim zachowało się świadectwo mężczyzny, który przygotowywał klasztor na więzienie dla Prymasa Wyszyńskiego. Dziś syn tego człowieka jest księdzem
W maju tego roku mija 30. rocznica śmierci Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego i zarazem 30. rocznica zamachu na życie Jana Pawła II. Wszystko, co Polska zawdzięcza tym dwóm wielkim Polakom, zawdzięcza dlatego, że szli ze sobą ramię w ramię.
Otworzył on swój pożółkły brewiarz i wyjął z niego dwie kartki. Na jednej miał zapisane nazwiska wszystkich księży, którzy odeszli z kapłaństwa. Powiedział wówczas, że każdego dnia za nich się modli. A na drugiej kartce było nazwisko Bolesława Bieruta.
Karol Wojtyła tworzył ze Stefanem Wyszyńskim swoisty tandem, działali ręka w rękę, służąc Kościołowi i Polsce. Jak sam Jan Paweł II później powiedział, nie byłoby tego Papieża Polaka na Stolicy Piotrowej, gdyby nie było Prymasa Wyszyńskiego, jego niezłomnej wiary i mocy
Ktoś mocno szarpał za klamkę. Inny mężczyzna się awanturował. Do bramy kurii arcybiskupiej w Warszawie dobijała się grupa ludzi. Twierdzili, że przychodzą w sprawie urzędowej. Nie przeszkadzała im dość nietypowa, jak na załatwianie tego rodzaju spraw, pora: była noc
Dokładnie 45 lat temu władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po raz kolejny odmówiły wydania paszportu prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Złośliwości komunistycznych aparatczyków nie były jednak w stanie przeszkodzić narodowi w religijnym przeżywaniu Milenium Chrztu Polski