Śmiech i humor to „towar” bezcenny: chociaż nic nie kosztują, warte są o wiele więcej niż drogocenne wycieczki do egzotycznych krajów – wzbogacają nie tylko słuchającego, ale również tego, który nimi się dzieli.
Świecka epoka nie oznacza zaniku wierzeń religijnych, ale możliwość wyboru spośród wielu różnych form życia. Niewątpliwie żyjemy jednak w okresie, gdy wiara i niewiara to człony alternatywy mogące istnieć obok siebie. Oto perspektywa, która wyznacza dziś nowe ramy dyskusji na temat zjawiska sekularyzacji.
Pojawiają się wszędzie na świecie. Niekiedy ich samotność jest wynikiem nieszczęśliwego splotu wydarzeń, niekiedy niedojrzałości rodziców, czy ich nieustannego szukania własnego szczęścia, a czasem wypadkową wielu czynników naraz.
Nie odwracajmy się tyłem do Wschodu. Jeśli lubimy się szczycić tym, że na mapie Europy Polska znajduje się dokładnie w środku, nie zapominajmy o jednym: jedną czwartą tej mapy wciąż zajmuje Rosja.
Gdyby Pan Bóg karał nas tak, jak my jesteśmy skłonni karać dzieci, nie mielibyśmy szans na przetrwanie
Czy na stronie internetowej pisać „psychoterapia chrześcijańska”, czy raczej „psychoterapia, która szanuje wartości chrześcijańskie”? – zastanawiali się członkowie fundacji INIGO podczas swojego ostatniego spotkania. Debata nad tym problemem trwała długo. Więź, 4/2009
Gdy przestajemy się liczyć z Bogiem, nie tylko sami mało wiemy, kim jesteśmy i po co żyjemy, ale również wszystko, co tworzy świat, jest w jakiś sposób wypaczone i pozbawione autentyczności.
Ponurym paradoksem jest fakt, że książka poświęcona uwrażliwianiu na cierpienia jednych (chrześcijan) pośrednio przykłada się do cierpień zadawanych innym. Ks. Cisło podsyca bowiem lęki przed uchodźcami i postawy antyislamskie.
Brytyjski pisarz Evelyn Waugh miał kiedyś stwierdzić, że przeciętny Irlandczyk wierzy tylko w dwie rzeczy ostateczne: piekło i Stany Zjednoczone. To właśnie do tej krainy możliwości masowo emigrowali Irlandczycy w następstwie wielkiego głodu w latach 40. XIX w. „Piekło” można natomiast uznać za symbol tego, jak Kościół katolicki sprawował rząd dusz i umysłów wśród swoich wiernych przez większą część ostatnich 200 lat
Jedni zastanawiają się, po co w ogóle opublikowała swoją książkę, zarzucają jej przeakcentowywanie swojej roli w życiu papieża. Inni zachwycają się odwagą jej wyznań i tym, że wreszcie pojawiła się kobieta u boku Jana Pawła II i odsłoniła jego ludzkie oblicze... Więź, 8-9/2009