Pytania o naród, człowieka i uniwersalizm. O kim mówi sztuka (literatura, filozofia) XX i XXI wieku? O człowieku, Człowieku, kobiecie i mężczyźnie, Polaku, Niemcu, Chińczyku, Żydzie? O każdym (każdej) po trosze?
Duża część literatury zaangażowanej powstaje jako klony reportażu. Większość narracji o Polsce po 1989 r. to jest niezręcznie przetrawiona lektura tekstów z „Dużego Formatu”. Zresztą to samo możemy zaobserwować w kinie
Ubiegły rok w literaturze polskiej należał bez wątpienia do Jacka Dukaja. Wydana w 2007 r. megapowieść „Lód” otrzymała w 2008 r. niemal wszystkie najważniejsze nominacje i nagrody literackie. Przewodnik Katolicki, 4 stycznia 2009
W literaturze pięknej zdecydowanie łatwiej odnaleźć wlasne doświadczenia – dlatego właśnie wydaje się niezastąpiona w zrozumieniu fenomenu moralności; odnajdujemy w niej zresztą nie tylko doświadczenia, lecz również wzory, zmagania i portrety... Znak, 7-8/2007
Rzadko zdarzają się powieści o aniołach, które zaskakują swoją oryginalnością, a na dodatek ich autor posiada wiedzę z zakresu angelologii. Rzadko też zaliczam „anielskie” utwory do literatury z wyższej półki. Są jednak wyjątki.
Tempo życia jest coraz szybsze. Ludzie pędzą nie wiadomo dokąd. Ale z drugiej strony szukają też czegoś więcej. Wartości ponadczasowych, nieprzemijających. Stąd chyba tak duże zainteresowanie literaturą poświęconą duchowości. Niedziela, 16 grudnia 2007
Autyzm wzbudza w wielu nauczycielach lęk i reakcje obronne przed nauczaniem dzieci z tym zaburzeniem. Jedną z wielu przyczyn jest nieznajomość tej jednostki chorobowej, a także uboga literatura poświęcona metodyce nauczania dzieci autystycznych. Wychowawca, 10/2008
W naszych czasach nic nie traci aktualności szybciej niż film i literatura z gatunku science fiction. To, co niegdyś czytaliśmy lub oglądaliśmy z wypiekami na twarzach, dziś często trąci myszką. Cóż, po prostu fikcja stała się faktem…
Im lepiej poznajemy życie Bobkowskiego, tym bardziej zyskuje on jako człowiek, coraz bardziej staje się dla nas etycznie wartościowy. A jest to zjawisko rzadkie w literaturze i kulturze współczesnej, gdzie niewielu wybitnych twórców okazuje się równie wybitnymi ludźmi. Więź, 1/2007
Nadmierna teatralizacja, wyszukany kwiecisty język, strzeliste figury słowne w rodzaju „li tylko”, może i dobre są w literaturze, ale na ambonie to jedynie niepotrzebne dodatki. Do wiernych trzeba mówić zwykłym, prostym językiem, takim, jakiego ludzie używają w codziennych rozmowach.