Tożsamość, pojmowana jako wartość najwyższa, wymaga nie tylko zachowania autonomii i kultury, sposobu życia, ale również oddziaływania na inne narody. Jest to niezwykle istotny element. Teologia Polityczna, 4/2006-2007
M.C.: Mam wrażenie, że często zapomina się dzisiaj, że ta rosyjska misja nie miała tylko ideologicznego charakteru komunizmu, ale także cywilizacyjny. Moskwa przecież miała być Trzecim Rzymem w historii ludzkości.
A.R.: Zgoda. Ma Pan rację. Stosunek do Rosji na Zachodzie był dualistyczny. Z jednej strony, postrzegano Rosję jako państwo o destruktywnej, niebezpiecznej ideologii, ale z drugiej jako konstruktywne imperium i to imperium, które wywodziło się z XIX-wiecznego modelu mocarstwa. Rozpad Związku Radzieckiego, moim zdaniem, był ostatnim etapem rozpadu imperiów.
Istniały potęgi kolonialne różnego typu: Wielka Brytania, Francja, Holandia, Belgia miały terytoria zamorskie – metropolia była oddzielona od kolonii. Rosja natomiast należała do trzech wielkich mocarstw kontynentalnych – obok Austro-Węgier i imperium osmańskiego. Federacja Rosyjska, która powstała po likwidacji Związku Radzieckiego w 1991 roku, jest w pewnym sensie szczątkowym, rudymentarnym elementem tego dawnego imperium.
Problemy, z którymi Rosja boryka się na Kaukazie Północnym, są związane z tym, że proces rozpadu nie został domknięty. Narody tam żyjące nie chcą należeć do rosyjskiego imperium, nie wszystkie jednak mogą funkcjonować jako samodzielne państwa. Gdyby zyskały pełną autonomię, dołączyłyby do dość licznej grupy państw słabych i upadających zanim jeszcze powstały, jak np. Bośnia i Hercegowina czy Kosowo, które wymagają stałej pomocy ze strony wspólnoty międzynarodowej.
M.C.: Wielu uważa, że dziś żyjemy w czasach zdominowanych przez nowy rodzaj imperium, którym są Stany Zjednoczone. Imperium to realizuje rodzaj nowej uniwersalnej misji w świecie, co jest szczególnie widoczne po tym, jak Rosja spadła do „drugiej ligi”.
A.R.: Stany Zjednoczone należą do osobnej grupy państw, które są „produktem” historii nowożytnej, podobnie jak Kanada, Australia, Nowa Zelandia, w pewnej mierze także Republika Południowej Afryki. Powstały one w wyniku nie tyle kolonizacji, co oświeceniowych myśli i koncepcji. Stany Zjednoczone tworzyły się jako United States i należałoby to przetłumaczyć jako „państwa zjednoczone”. W naszym rozumieniu nie są to państwa, więc słowo states tłumaczymy jako „stany” (podobnie jak w kilku innych językach, np. Rosjanie używają nazwy Sztaty. Jakkolwiek słowo Staat pochodzi z języka niemieckiego i oznacza państwo, tutaj zostało użyte właśnie dla odróżnienia od rosyjskiego gosudarstwo).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.