Świątynia Opatrzności Bożej wciąż ma pecha. Tygodnik Powszechny, 15 lipca 2007
W świątyni znajdziemy portrety Jana Pawła II, jest grób ks. Jana Twardowskiego, ale trudno dopatrzyć się symboliki Bożej Opatrzności. Obraz Maryi Matki Bożej Opatrzności, czczony w kościele San Carlo ai Catinari w Rzymie, obecny jest tylko na kartkach pocztowych, które można kupić przy wejściu.
Codziennie o 18.00 są Msze. Najczęściej odbywają się w niebieskim baraku, gdzie urządzono polowy ołtarz. Także codziennie, z woli Prymasa, odprawiane jest nabożeństwo różańcowe w intencji budowy. Na centralnej ścianie wisi budowlana żółta tablica informacyjna. „Inwestor: 51 proc. Pan Bóg, 49 proc. ludzie dobrej woli. Wykonawca: ludzie dobrej woli od morza do gór, inspektor nadzoru: Anioł Stróż".
Miasteczko Wilanów się rozwija, codziennie wprowadzają się nowi mieszkańcy. Docelowo będzie tu ich 20 tysięcy, ale na poniedziałkowej Mszy są dwie, może trzy osoby z pobliskich bloków. Salkę wypełnia niewielka grupa starszych pielgrzymów z Lubelszczyzny. Jest też hiszpańska telewizja.
– Robimy reportaż o Polsce, a podobno to miejsce dla was ważne – tłumaczy operator. Kamera biegnie po twarzach osób, które śpiewają pieśni z kartek rozdanych przez organistę.
– Głośniej, głośniej, niech nas usłyszą – woła organista.
Hiszpanie kręcą jeszcze Miasteczko Wilanów. – Damy na przebitki – tłumaczą.
Wielki pech
Idea zrodziła się dwa dni po uchwaleniu Konstytucji 3 Maja, gdy Sejm Czteroletni podjął uchwałę o wzniesieniu Świątyni Opatrzności Bożej. Miała być wyrazem dziękczynienia za uchwalenie Konstytucji. Wybrano wówczas projekt Jakuba Kubickiego i miejsce: teren obecnego Ogrodu Botanicznego w Warszawie. Rozpoczętą budowę przerwał III rozbiór Polski.
Drugie podejście było w 1921 r. (ustawa Sejmu Ustawodawczego z 17 marca 1921 r.), gdy ogłoszono konkurs, ale żaden z trzech projektów nie został zaakceptowany. Dopiero dziewięć lat później, w trakcie kolejnego konkursu, wybrano projekt Bohdana Pniewskiego, a miejscem lokalizacji miały być Pola Mokotowskie. Budowę przerwała II wojna światowa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.