Podstawową kategorią życia religijnego była dla chasydów uwznioślona modlitwa i mistyczne przeżycie, do którego może dojść każdy, nie tylko wybrani. Chasydyzm to religia powszechnego mistycyzmu. Życie Duchowe, 60/2009
W jaki sposób zostawało się cadykiem?
We wczesnym chasydyzmie był to spontaniczny wybór wspólnoty, która wyłaniała spośród siebie charyzmatycznego przywódcę. Na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy chasydyzm się gwałtownie rozprzestrzeniał, doszło do procesu rutynizacji przywództwa. Zwolenników chasydyzmu zaczęło bowiem przybywać, w związku z czym potrzebni byli nowi przywódcy – cadycy. Najczęściej wybierano syna cadyka. W ten sposób zaczęły powstawać wielkie dynastie, ponieważ niejednokrotnie cadyk miał kilku synów i każdy z nich zostawał cadykiem. Na przykład wybitny cadyk Chaim Halbersztam z Nowego Sącza, żyjący w latach 1793-1876, miał ośmiu synów: każdy z nich w różnych miejscowościach Galicji założył własny dwór. Druga alternatywna ścieżka to wybór na cadyka najwybitniejszego ucznia zmarłego cadyka.
Niejednokrotnie, zwłaszcza na przełomie XVIII i XIX wieku, dochodziło do konfliktu między zwolennikami tych dwóch tradycji dziedziczenia przywództwa. Pojawiają się one także dziś. Kilka lat temu, po śmierci cadyka Naftalego Halbersztama z Bobowej – który nawiasem mówiąc nie mieszkał w Bobowej, ale w Boro Park na Brooklynie będącym dziś centrum gminy bobowskiej – doszło do konfliktu między jego synami a najwybitniejszym uczniem, notabene zięciem cadyka. Część chasydów bobowskich poparło syna zmarłego, inni wspomnianego ucznia. Sprawy nie udało się rozwiązać i dziś mamy dwie dynastie bobowskie, z dwoma cadykami.
Wspomniał Pan na początku, że chasydyzm powstał na ziemiach polskich.
Na terenach wschodnich Rzeczypospolitej. Baal Szem Tow, uznawany za założyciela chasydyzmu, był wędrownym kaznodzieją i znachorem działającym głównie na Podolu i Wołyniu. Z tych terenów z czasem chasydyzm zawędrował na Ukrainę, Białoruś i Litwę, a w XIX wieku na ziemie węgierskie i rumuńskie.
Dziś jednak na tych terenach nie ma chasydów.
Jeszcze przed drugą wojną światową z samej Rosji wyjechało do Stanów Zjednoczonych ponad dwa miliony Żydów, wśród nich także chasydzi. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że dla nich wyjazd do Stanów był pewną przykrą koniecznością. Żydzi uciekali przed prześladowaniami i pogromami. W Stanach, by coś osiągnąć, trzeba było w dużej mierze wyrzec się chasydzkiej tradycji, integrując się z obcą kulturą. Dlatego w dwudziestoleciu międzywojennym niemal wszyscy cadycy opowiadali się przeciw emigracji.
W czasie drugiej wojny światowej chasydzi zginęli w nazistowskich obozach koncentracyjnych albo w sowieckich łagrach. Nie ma jednak źródeł historycznych – a może tylko nie zostały jeszcze zbadane przez historyków – które podawałyby liczby pomordowanych chasydów lub opisywałyby losy najwybitniejszych cadyków. Zginęli w morzu sześciu milionów zamordowanych Żydów. Ponieważ byli „ostentacyjnie żydowscy” dla Niemców i „ostentacyjnie religijni” dla Rosjan, stawali się pierwszymi ofiarami prześladowań.
W latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku chasydyzm przeżywał ogromny kryzys. Wydawało się, że to świat, który odchodzi w przeszłość. Nawet cadykowie, którzy przed wojną wyjechali do Stanów Zjednoczonych czy Palestyny, początkowo nie mieli tam wielu zwolenników.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.