Nagły kryzys żywnościowy dotknął świat. Wkrótce w biedzie znaleźć może się 100 mln osób. Ceny ryżu i zbóż wciąż idą w górę. W jakim stopniu ta sytuacja dotyczy Polski? Czy na pewno nie zagraża nam głód? Idziemy, 25 maja 2008
Strategia UE w zakresie rolnictwa zaczyna spotykać się z krytyką od wewnątrz. W rezolucji z października 2007 r. eurodeputowani zawarli zapis, że polityka UE prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej i wydaje się coraz bardziej sprzeczna z potrzebami konsumentów. Ceny zbóż, mleka, owoców i warzyw wzrosły w ciągu ostatnich lat niemal dwukrotnie w wielu krajach Europy, takich jak Włochy, Polska, Irlandia czy Litwa. W Polsce od 2003 r. ceny chleba wzrosły o 22,6%, jabłek o 83,8%, a ceny ziemniaków o 95,5%, natomiast we Włoszech ceny chleba wzrosły we wrześniu 2007 r. o 79%. Eurodeputowani zwrócili uwagę na konieczność zmian w zakresie produkcji mleka: „wzrost cen mleka w 2007 r. odpowiada niewielkiej, lecz pilnie potrzebnej podwyżce dochodów producentów mleka, ale stanowi problem z punktu widzenia konsumentów i utrudnia uzyskanie wymaganych dostaw produktów mlecznych, na przykład na potrzeby szkół i szpitali”. Eurodeputowani podkreślili przy tym „potrzebę zachowania europejskiego modelu rolnictwa”. Wszystko po to, by utrzymać stabilność krajowych rynków rolnych, ochronić je przed międzynarodowymi wahaniami cen.
Póki co UE próbuje ratować sytuację sterując w inny sposób rynkiem upraw. W związku z kryzysem żywnościowym w 2008 r. zawieszono odłogowanie gruntów. W ten sposób 2,9 mln ha mogło pójść pod produkcję zbóż. Przewiduje się, że dzięki temu plony wzrosną o około 10 mln ton. Jednak Rada nie przyjęła poprawek Parlamentu zmierzających do zawieszenia obowiązku odłogowania gruntów na rok 2009 r. Głos w tej sprawie zabrała część eurodeputowanych. Wrazili nadzieję, że temat zostanie podjęty przy najbliższej ocenie stanu Wspólnej Polityki Rolnej.
Problem zachwianej polityki żywnościowej jak wrzód dojrzewał więc przez długi czas, by w końcu dojrzeć i pęknąć.
Niedożywienie w linii prostej pociąga za sobą rozwój chorób i większą umieralność ludzi. Trwający światowy kryzys żywności stawia też poważne wyzwanie edukacji. Dyrektor Generalny UNESCO Koichiro Matsuura ostrzegł, że brak żywności może doprowadzić do redukcji liczby dzieci, które zapisują się do szkół w Afryce. „Jak wszędzie, w Ugandzie, koszty elektryczności, wody, paliwa i żywności wzrosły anormalnie. Bardzo trudno będzie poradzić sobie z tak wysokimi kosztami utrzymania” – taką notatkę otrzymali uczniowie Żeńskiej Szkoły w Nabisunsa. Wiele szkół prywatnych podniosło czesne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.