Papież w więzieniu

W drodze 7/2010 W drodze 7/2010

Nie tyle o uwięzienie papieża chodzi, ile o dalsze zniesławianie Kościoła katolickiego, które w mass mediach trwa od dawna i odnosi się wrażenie, że wciąż się nasila. Zwłaszcza w ostatnich latach jest przecież czymś zwyczajnym, że Kościół jest przedstawiany jako instytucja niemal przestępcza

 

Rok 537:
Papież Sylweriusz sponiewierany przez cesarskiego wodza

Zaledwie jedenaście lat później zamęczony został przez bizantyjskich zwolenników monofizytyzmu papież Sylweriusz. Martyrologium Rzymskie wspomina go pod datą 20 czerwca: „Na wyspie Ponza rocznica zgonu świętego Sylweriusza, papieża i męczennika. Ponieważ wzbraniał się przywrócić Antyma na stolicę biskupią, z której usunął go poprzedni papież Agapit, przeto Belizariusz, podburzony przez bezbożną cesarzową Teodorę, skazał go na wygnanie. Tam też umarł wyczerpany utrapieniami, które cierpiał za wiarę katolicką”.

Wspomniany tu Antym to do niedawna patriarcha Konstantynopola. Kiedy poprzedni papież, Agapit, przybył w roku 536 do tej cesarskiej stolicy, udało mu się publicznie zdemaskować monofizyckie błędy Antyma i doprowadzić do usunięcia go z urzędu. Papież wyświęcił wówczas na patriarchę Menasa, rzetelnego katolika, z czym stronnictwo monofizyckie w Konstantynopolu nie chciało, rzecz jasna, się pogodzić.

Tak się złożyło, że kiedy wkrótce potem wojskom bizantyjskim udało się przepędzić Gotów z Rzymu, jego dowództwo było opanowane przez partię monofizycką. Papież Agapit już nie żył, zatem wódz bizantyjski postanowił na osobie jego następcy, papieżu Sylweriuszu, pomścić Antyma. Insynuując mu, że sprzyja Gotom, sponiewierał papieża i kazał go wygnać.

Starożytne świadectwo w następujących słowach przedstawia tamto dramatyczne wydarzenie: „Belizariusz kazał błogosławionemu papieżowi Sylweriuszowi przybyć do swego pałacu na Pincio, a wszystkich towarzyszących mu duchownych zatrzymać przy drugiej i trzeciej zasłonie przedpokojów. Sylweriusz wszedł do wewnętrznej komnaty, gdzie na łożu spoczywała Patrycja Antonina, a Belizariusz siedział u jej stóp. Gdy Antonina go spostrzegła, rzekła do niego: Powiedzcie nam, papieżu Sylweriuszu, co takiego uczyniliśmy wam i Rzymianom, że chcecie nas wydać w ręce Gotów? Gdy ona jeszcze mówiła, wszedł Jan, subdiakon regionu, zdjął Sylweriuszowi paliusz i poprowadził go do głębiej położonej komnaty. Tam go rozebrano i narzucono na niego szatę mniszą, po czym rozkazano, aby zniknął z oczu”[4].

Rozkazano, rzecz jasna, żołnierzom, którzy go deportowali aż do Patary w Azji Mniejszej. Poruszony tą niesprawiedliwością biskup tamtego miasta – napisał ćwierć wieku później diakon Liberatus – podobno udał się do cesarza i w następujących słowach dał wyraz swojemu oburzeniu: „Jest wielu królów na tym świecie, ale tylko jeden jedyny papież, który rządzi Kościołem na całej ziemi – i właśnie jego wypędza się z jego stolicy”[5].

Rok 654:
Męczeństwo papieża Marcina I

Przedstawiając dzieje więzionych i prześladowanych papieży, nie wolno pominąć świętego papieża Marcina I – nie tylko ze względu na nieludzkie traktowanie, jakiego zaznał, ale również dlatego, że o jego męczeństwo ostatecznie rozbiła się popierana przez kilku kolejnych cesarzy i patriarchów Konstantynopola herezja monoteletyzmu. Na marginesie warto zaznaczyć, że w tym samym mniej więcej czasie i w tej samej sprawie potworne męki wycierpiał najwybitniejszy ówczesny teolog bizantyński św. Maksym Wyznawca. Nie mogąc sprostać jego argumentom, wyrwano mu język i obcięto prawą rękę, aby już nic więcej nie powiedział ani nie napisał w obronie człowieczeństwa Chrystusa Pana.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...