Kilka lat temu przy okazji studiów z zakresu psychologii przywództwa na jednych z zajęć omawialiśmy temat zaangażowania w pracę zawodową. Rozpoczynając dyskusję, prowadzący przedstawił nam listę rankingową przygotowaną w oparciu o dane naukowe, która wskazywała na zawody szczególnie wymagające stałego podnoszenia kwalifikacji. Na szczycie tej listy jednym z zawodów był zawód… bibliotekarza.
Rok Jubileuszowy 2025 przebiega pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. To czas, w którym przeżywamy otaczającą nas rzeczywistość przez pryzmat przemiany, nadziei i podążania drogą odnowienia relacji z Bogiem. To także czas, który skłania nas do powrotu myślami do poprzedniego jubileuszu w 2000 r. – w czasie przełomu wieków, wielkich wydarzeń, rocznic i ważnych podróży.
Ewa, pierwsza kobieta, dała się oszukać i popełniła poważny błąd. Szatan podpowiedział jej, że gdy spożyje owoc z drzewa zakazanego, pozna dobro i zło jak Bóg. Jej to zaimponowało. Zerwała owoc, skosztowała go i podała Adamowi. Wtedy zobaczyła, że jest naga, straciła szatę łaski uświęcającej.
Często mówimy o przykazaniach sformułowanych negatywnie. Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa. Rzadko natomiast wspominamy i nieczęsto też osobiście cenimy dwa przykazania pozytywne: „Czcij ojca i matkę” oraz „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”.
Jako ludzie jesteśmy dziwni. Z jednej strony bowiem mamy możliwości, by robić rzeczy piękne, wzniosłe, bohaterskie, ubogacające świat wokół i świadczące o Bożej iskrze w nas, a z drugiej – jesteśmy zdolni do robienia największych głupot, od których „ręce opadają” i wkładania sobie samym „kijów w szprychy”.
Gdy byłem małym dzieckiem, podczas mszy w moim kościele parafialnym siedziałem zazwyczaj naprzeciwko bocznego ołtarza z obrazem, który błędnie interpretowałem jako Wniebowstąpienie Chrystusa. Jezus unosił się w powietrzu z rozpostartymi rękoma. Na dole była trójka jego uczniów, zgiętych w ukłonie i zasłaniających twarze, a po bokach Jezusa lewitowały jakieś dwie brodate postaci. Dopiero po pewnym czasie uświadomiłem sobie, że obraz ukazuje tak naprawdę Przemienienie Chrystusa, a postacie po Jego prawej i lewej stronie ukazani zostali Mojżesz i Eliasz
Analiza mechanizmów powstawania lęku prowadzi do odkrycia sposobów działania pokusy.
Co jakiś czas bierzemy udział w dyskusjach o tym, jakich słów wolno używać, a jakich nie, gdy mówi się o tym czy o tamtym. Pozornie wydaje się to mało istotny problem, ale takim nie jest. Na co dzień zajmując się językiem polskim, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak ważny jest język, którym się posługujemy. Jak wiele on pokazuje i jak wiele od niego zależy.
„Żaden pontyfikat nie może nie być kontrowersyjny. Kontrowersyjne jest samo chrześcijaństwo (...). A ja mam poniekąd zamiłowanie do bycia znakiem sprzeciwu” – pisał Jan Paweł II w liście do przyjaciela.
Próby wtopienia Ewangelii w jakikolwiek ustrój za każdym razem kończą się niepowodzeniem. Życie Ewangelią możliwe jest jednak zawsze, niezależnie od sytuacji i układów. Przez stulecia historii Kościoła oznaczało to zgodę na ryzyko prześladowań i męczeńskiej śmierci. Czy taka będzie również przyszłość wyznawców Chrystusa? Ks. Edward Staniek odpowiada...