Gdyby chrześcijaństwo chciało odwrócić się plecami od współczesności, wpadłoby w bigoterię i fundamentalizm religijny, i gdyby na odwrót – świeckość chciała się zupełnie odwrócić od chrześcijaństwa, sama stałaby się nietolerancyjną pseudoreligią.
„Obecność pytań o zbawienie ukrytych w dziełach agnostycznych, parodystycznych, a nawet bluźnierczych zdaje się potwierdzać słuszność stwierdzenia Tertuliana o duszy ludzkiej z natury swej otwartej na chrześcijaństwo”...
Po głośnej kilka lat temu „Ewangelii Judasza” kolej na „Ewangelię żony Jezusa” – tajemniczy apokryf, o którego istnieniu świadczyć ma skrawek papirusu o rozmiarach mniejszych niż karta płatnicza.
Rodzice zastępczy „zarabiają na dzieciach”, a rodzicom biologicznym masowo odbiera się je „za biedę” – takie wnioski można wyciągnąć z komentarzy po tragedii w Pucku. Nie idźmy tą drogą.
Kiedy jestem na Mazurach, skąd pochodzę, czuję się bardziej jak w domu, niż kiedy jestem w Bonn. Z Klausem Otto Skibowskim, byłym doradcą kanclerza Konrada Adenauera, rozmawia Katarzyna Tracz
Gdyby chrześcijanie mieli dziś wysłać telegram dotyczący sytuacji w Europie, jego treść brzmiałaby tak: Jest źle – STOP – Mamy diagnozę – STOP – Na ogół nie chcą nas słuchać – STOP.
Przez kolejne lata zrozumiałem, że moja pierwsza parafia była po prostu przeciętna, a podobne mechanizmy mogłyby zadziałać i w wielu innych.
Benedykt XVI w przesłaniu na pogrzeb kard. Martiniego napisał, że „był to człowiek Boży, który nie tylko studiował Pismo Święte, ale bardzo je kochał, uczynił zeń światło swego życia, aby wszystko było »na większą chwałę Boga«”. Kim jest mąż Boży?
Mówi, że kiedyś we śnie „zobaczył” swoją duszę. Wiedział, że „widzi” ją po to, aby był świadom, jak wiele mu darowano i przebaczono. I ile przebaczenia jest winien innym.
Zrozumienie języka religijnych symboli jest możliwe tylko w kontekście duchowego doświadczenia, a czasami polega wręcz na „wejściu” w jego przestrzeń. Czy w szkole jest zatem miejsce na katechezę?