Wolność słowa umożliwia przekaz różnych treści. Właściwie każdy może wyrazić poprzez środki masowego przekazu to, co chce. Jak korzystać roztropnie z mediów, by nie niszczyć własnego człowieczeństwa lecz je kształtować?
Nominacja arcybiskupa Głodzia, który dał się poznać jako człowiek arogancki i niedialogiczny na przykład przy okazji "sprawy" arcybiskupa Wielgusa, wywołała w Kościele w Polsce, zwłaszcza w Gdańsku, duże kontrowersje. Znak, 6/2008
Krzyż jest znakiem naszej wiary. Czynimy go wiele razy każdego dnia. To symbol chrześcijaństwa. Jest znakiem zwycięstwa nad śmiercią i grzechem. Na nim nasz Pan – Jezus Chrystus dokonał zbawienia świata. Niedziela, 21 lutego 2010
Kompleta, wbrew złudzeniom kolejnych poszukiwaczy kamienia filozoficznego, panaceum i eliksiru nieśmiertelności, udziela modlącym się nią codziennej lekcji śmierci.
Na 357. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski biskupi przyjęli obszerny dokument, będący adaptacją nauczania społecznego Kościoła do warunków współczesnej Polski
Jubileusz był – można rzec – masową imprezą. Oblicza się, że Wieczne Miasto i Asyż odwiedziło w sumie 25 milionów pielgrzymów. Ich bezpieczeństwa pilnowało ponad 20 tysięcy policjantów oraz 70 tysięcy wolontariuszy włoskich i cudzoziemskich. Rekord frekwencji padł 19 sierpnia na kampusie uniwersyteckim Tor Vergata – dwa miliony uczestników Światowego Dnia Młodzieży.
Nieszczęśliwie zbiegły się w czasie dwie katastrofy – katastrofa wychowywania religijnego z katastrofą funkcji wychowawczej rodziny. Możemy jeszcze dodać do tej naszej diagnozy trzeci kryzys – rodziny jako takiej. Natomiast na ten kryzys składają się te dwa wcześniejsze.
W tym roku obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej i poprzedzające ją przygotowania miały wyraźne odniesienie do Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, napisanych w 1956 r. przez więzionego w Komańczy prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Tekst tych Ślubów papież Jan Paweł II nazwał „Polską Kartą Praw Człowieka”
"Za zło w Kościele powinni się uderzać w piersi przede wszystkim kapłani i biskupi. Natomiast słyszę, że to jest wina Unii i liberalizmu"...
Może to zabrzmieć dziwnie. Przecież 97% Polaków uważa się za wiernych katolików, za ludzi wypełniających Boże przykazania. Tymczasem fakt jest taki, że w każdym z nas jest cząstka ograniczonego zaufania i wątpliwości w wierze. I chcę Cię, drogi Czytelniku, uspokoić – to nic groźnego.