Nie trzeba bomb atomowych, broni biologicznej czy chemicznej albo wirusów grypy – wystarczy wyłączyć prąd, a nasz świat znika. Tak się stało w czasie największej od lat awarii prądu na Śląsku w styczniu tego roku. 80 tys. ludzi w ciągu kilku chwil odbyło podróż w czasie. Do przeszłości. Niedziela, 31 stycznia 2010
Ebola stała się ostatnio jednym z głównych tematów medialnych. To z jednej strony dobrze, bo Afryka potrzebuje pomocy w walce z epidemią. Z drugiej zaś strony mamy do czynienia z medialną histerią jak podczas choroby wściekłych krów czy ptasiej grypy. Na ile zatem groźna jest ta epidemia i czy Polacy mają powody, by się jej bać?
Badania w krajach Afryki pokazały, że po dziesięciu latach rozdawania prezerwatyw procent zarażonych HIV nie zmniejszył się. Wtedy położono nacisk na edukację młodzieży w kierunku abstynencji i wierności małżeńskiej. W ciągu dziesięciu lat liczba zarażonych zmniejszyła się o 10 procent.
Niemal każdy z nas codziennie korzysta z Internetu. Pozwala on nam na załatwienie spraw w banku i urzędach czy błyskawiczny dostęp do informacji i rozrywki. A wszystko często w przekonaniu, że w sieci jesteśmy anonimowi i nikt nie może nas zidentyfikować. Jest to jednak jeden z wielkich mitów Internetu.
Gdybym od momentu narodzin posiadała umiejętność mówienia i wiedzę, jaką mam dzisiaj, zaprotestowałabym przeciwko szczepionce, dla której musiało umrzeć inne nienarodzone dziecko!
Jestem kapłanem ze zgromadzenia Misjonarzy Werbistów. Obecnie pracuję w Moskwie, w parafii św. Olgi. Swego czasu pracowałem w Urugwaju, gdzie byłem świadkiem cudu za przyczyną św. Ojca Pio.
Z prof. Marianno Franzinim – przewodniczącym Towarzystwa Naukowego Terapii Tlenowo-Ozonowej (SIOOT) – rozmawia Włodzimierz Rędzioch
W jednym z programów „Warto rozmawiać” zgromadzonym w studiu młodym ludziom zaraz na początku rozdaliśmy karteczki, by napisali, z czym kojarzy im się sformułowanie „bezpieczny seks”. Większość respondentów spontanicznie napisała: antykoncepcja...
Mając zaspokojone podstawowe potrzeby życiowe, często nie zastanawiamy się, że to, co przyjmujemy za normalne, inni traktują jako wielkie dobrodziejstwo od Boga. Zaświadczyć o tym mogą szczególnie misjonarze.
Z okazji obchodów 200. rocznicy urodzin św. Jana Bosko z ks. Ángelem Fernándezem Artime, przełożonym generalnym salezjanów, rozmawia Włodzimierz Rędzioch