Ostatnie słowo nie należy do śmierci
Chrystus przyszedł na ten świat z miłością, czynił dobro. I co Go spotkało? Śmierć. I to śmierć krzyżowa. Można powiedzieć, że zupełny absurd. Podobnie jak w przypadku pielgrzymów, którzy jechali się modlić, i spotkało ich – zdawałoby się – coś zupełnie absurdalnego. Niedziela, 5 sierpnia 2007