W dziecku pozostawionym przez biologicznych rodziców pozostaje na całe życie blizna. Ale ona nie podważa sensu adopcji. Każde dziecko chce mieć mamę i tatę. Nawet jeśli nie rozumie, co to znaczy. Tygodnik Powszechny, 15 lutego 2009
Dramatem naszych czasów jest to, że wielu ludzi bardziej troszczy się o zwierzęta niż o człowieka. Są tacy politycy czy ekolodzy, którzy – słusznie! – oburzają się na ludzi dręczących zwierzęta, ale pozostają zupełnie obojętni na przypadki aborcji, czyli na zabijanie dzieci nienarodzonych poprzez rozrywanie ich na kawałki. Dojrzały człowiek nie podpala lasu ani nie gnębi zwierząt, ale tym bardziej nie zadaje cierpienia ludziom!
O problemie przemocy wobec dzieci i dotykającej ich biedy, o zamykaniu małych szkół oraz obowiązkowej edukacji sześciolatków z Markiem Michalakiem, Rzecznikiem Praw Dziecka
Od pierwszego do ostatniego, 9. Marszu dla Życia, minie 266 dni, dokładnie tyle, ile trwa rozwój dziecka w łonie matki. – Nie ma przypadków – zapewnia Ewa Grześkowiak, współorganizatorka tej niezwykłej inicjatywy, której kulminacja nastąpi pod Poznańskimi Krzyżami już 22 listopada. Przewodnik Katolicki, 15 listopada 2009
Opis nieudanej aborcji, do jakiej doszło w warszawskim Szpitalu im. Świętej Rodziny, wbija w fotel. Nieudanej, czyli takiej, podczas której dziecko urodziło się żywe.
Każdego roku co najmniej 40 tys. matek w Polsce przeżywa dramat utraty swojego dziecka w okresie ciąży lub w trakcie porodu. Ten bolesny fakt bywa pogłębiany przez niezrozumienie otoczenia i okrywany zasłoną milczenia
Niezrozumiałe jest pozbawienie wpływu ojca dziecka na decyzję kobiety o przerwaniu ciąży, szczególnie w oparciu o przesłankę eugeniczną, kiedy „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” (artykuł 4a. ustęp 2. ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży).
Każdy z nas od dziecka modli się tymi słowami. Nie przez przypadek w naszej świadomości bardzo często opiekę świętych aniołów łączymy z dzieciństwem. Na obrazkach, na których widnieje Anioł Stróż, bardzo często jest on przedstawiany jako ten, który opiekuje się dzieckiem. Ma to bardzo głębokie teologiczne uzasadnienie, które możemy także zobaczyć w rozważaniach Doktora Anielskiego na temat opieki dobrych aniołów nad nami.
Tak trudno nam zrozumieć, że znak krzyża uczyniony na czole dziecka, żony, męża, że proste słowa błogosławieństwa, np.: „Niech Bóg cię błogosławi” – niosą ze sobą życie, łaskę, nieogarnione dobro. Niedziela, 1 lutego 2009
2 lutego 1989 roku, w święto Matki Boskiej Gromnicznej, przyszła na świat Wiktoria, córka Piotra i Grażyny Jaskierniów. To że żyła było cudem, gdyż urodziła się w 24. tygodniu ciąży. Dziecko ważyło zaledwie 610 gram. Lekarze dawali jej jedynie pięć procent szans.