Zbliża się 1050. rocznica chrztu Polski, kiedy to w kwietniu 966 roku książę Mieszko I przyjął akt wiary, wyrzekając się zła i wszelkich dróg od niego i do niego prowadzących. Ten akt wia¬ry i wyrzeczenia się szatana stał się zobowiązaniem całego naro¬du polskiego. Od zarania dziejów towarzyszył nam w tej drodze kapłan.
Jan Paweł II stanowczo potępiał wprowadzenie w Polsce stanu wojennego, zaś kard. Józef Glemp nawoływał do niestawiania oporu. Skąd różnice w tonie wypowiedzi papieża i prymasa?
W tajemnicy przed rodzicami Irena zgłosiła krótko przed wojną swoją gotowość do bycia „żywą torpedą”. Uzasadniała to następująco: „Nie mogę inaczej z moim kalectwem ojczyźnie się przysłużyć, zatem powzięłam wiadome już teraz rodzicom postanowienie, od którego nic już mnie nie odwiedzie”
Polska stracona! – krzyknął świadek upadku samolotu, w którym 70 lat temu w Gibraltarze zginął gen. Władysław Sikorski. Nie było w tych słowach wielkiej przesady – śmierć w lotniczej katastrofie premiera i wodza naczelnego ostatecznie przekreślała nadzieje Polaków na powojenną suwerenność ojczyzny. Dlaczego generał musiał zginąć pod koniec wojny?
Historyk nie ma wiary związanej z badaniami naukowymi, historyk ma swoją metodologię. Źródła wytworzone przez bezpiekę czy szerzej przez organa represji państwa komunistycznego są takimi samymi źródłami historycznymi, jak każde inne. Przewodnik Katolicki, 15 czerwca 2008
Wiosną 1940 r. Sowieci strzałem w tył głowy wymordowali niemal dwadzieścia dwa tysiące polskich jeńców wojennych i więźniów. W siedemdziesiąt lat później pod Smoleńskiem zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński i towarzyszący mu przedstawiciele najwyższych urzędów państwowych, organizacji politycznych i społecznych.
Wszystkie europejskie Kalwarie krajobrazowe powstały z tęsknoty za Jerozolimą, za miejscami związanymi z Jezusem, z pragnienia towarzyszenia Mu, choćby symbolicznie, w najtrudniejszej drodze
Energia społeczna oddolnej aktywności w dniach skupienia po katastrofie może zaowocować mobilizacją środowisk patriotycznych w zbliżających się wyborach samorządowych i parlamentarnych, a wcześniej dać poparcie kandydatowi na prezydenta RP niewspieranemu przez żadne niejasne powiązania.
Kraje europejskie, im bardziej zjednoczone, tym bardziej stawały się suwerenne, bo bardziej zdolne do zachowania swych tożsamości.
Po kilku dniach walk gruzińsko–osetyjskich i gruzińsko–rosyjskich i kilkunastu dniach rosyjskiej okupacji części Gruzji, Moskwa uznała dwie samozwańcze republiki: Abchazję i Osetię Południową. W efekcie mamy dramatyczne pogorszenie stosunków Rosja–Zachód (w tym Rosja–Polska). Idziemy, 7 września 2008