Ogłoszenie Roku Życia Konsekrowanego jest jedną z tych inicjatyw papieża Franciszka, które zmuszają ludzi do głębokiego namysłu, do wyjścia poza utarte schematy i do niezwykle twórczej pracy. Osoby konsekrowane są wielkim skarbem Kościoła, dzięki inspiracji papieża to bogactwo zostanie – daj Boże – na nowo wydobyte, odkurzone i zaprezentowane światu jako jeden z jego kluczowych elementów. Niepodobna, aby takie wydarzenie nie przyniosło wielkich owoców.
Ojciec Pio umiał postępować z kobietami: nie bał się ich piękna, ale obawiał się o piękno ich duszy. Choć wystawiany przez niektóre z nich na próbę, sam nie próbował wyrządzić im żadnej krzywdy. Można rzec, że kochał kobiety, lecz sercem czystym i uważnym. Głos ojca Pio, 52/2008
Najnowsza kampania jest kontrowersyjna, a dla wielu szokująca. W poprzedniej nawiązywano do Radia Maryja, teraz religię powiązano z seksualnością. Tygodnik Powszechny, 30 marca 2008
Przygotowując się do Pierwszej Komunii Świętej, uczyliśmy się wielu modlitw, katechizmowych regułek. Wśród nich był także katalog siedmiu grzechów głównych, w którym jako piąty grzech wymieniane jest nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Czy dziś jeszcze o tym niebezpieczeństwie pamiętamy? Czy spowiadamy się z niego? Przecież Kościół, umieszczając ten grzech w katalogu najcięższych przewinień, musiał mieć ku temu powód.
Niektórzy ludzie sądzą naiwnie, że rozwiązaniem wszelkich trudności w sferze seksualnej czy w relacji kapłana do kobiet byłaby rezygnacja Kościoła katolickiego z celibatu. Przewodnik Katolicki, 15 lutego 2009
Wszelkie działania, pragnienia i słowa wyrażające cielesność i seksualność są dobre. Dopiero grzech sprowadził na człowieka nieszczęście i zagrożenie w tej dziedzinie
Kwadrans w mieście. Dawniej po języku poznawało się, czy to pan, czy cham. Teraz przekleństwa jak przecinek, jak pauza dla nabrania oddechu, jak odruch, nad którym nie można już zapanować. Niedziela, 30 sierpnia 2009
Z wewnętrznego poranienia przez pornografię płynie poczucie nienawiści wobec siebie, niezdolność do kochania bliskich, a także zakwestionowanie obecności Boga w świecie. Szczera modlitwa o uwolnienie od nałogu nie została wysłuchana. Ergo – Boga nie ma.
Bycie papistą to wiara w prymat papieża. Dla katolików cnota, dla protestantów obciach, dla ateistów zabobon. Kim jest papista w czasach Franciszka? Odpowiedzi szukam w tekstach Benedykta XVI.
Przyszłość świata idzie przez rodzinę - to niepodważalnie prawdziwe zdanie Jana Pawła II dziś trzeba, niestety, uzupełnić dopowiedzeniem: przez normalną rodzinę.