Zbliżamy się do momentu, kiedy związki partnerskie byłyby do zaakceptowania przez większość w przyszłym Sejmie, jak i przez Polaków – powiedział premier Donald Tusk. I zasugerował, że już po wyborach jego partia mogłaby się tym zająć
Nie pytaliśmy o zgodę nikogo, bo niby kto miałby ją wydać? Nie ukrywaliśmy naszych zamiarów, nie uważaliśmy, że robimy coś niewłaściwego, wręcz przeciwnie – uważaliśmy to za nasz oczywisty obowiązek. Niedziela, 28 lutego 2010
Dla polskiej prawicy powyborczy krajobraz jest szary i ponury.
Trzynastego czerwca 2004 r., mniej więcej, co piąty Polak zdecydował się wziąć udział w euro-wyborach, chociaż, jak sądzę, znacznie bardziej chciałby wybrać nowy polski Sejm. Powściągliwość i Praca, 7-8/2004
Już starożytni Rzymianie odkryli nieprawdę sprawiedliwości zapominającej o żywym człowieku – „Summum ius summa iniuria”. A z drugiej strony zwyczajny instynkt moralny podpowiada nam, że pobłażliwość wobec przestępstw to nie jest żadne miłosierdzie. Teologia polityczna, 1/2003-2004
Na początku lipca 2015 r. do Sejmu trafi projekt obywatelskiej ustawy zakazującej aborcji w Polsce. Życie nienarodzonych dzieci jest teraz w rękach parlamentarzystów
Po tych wyborach nie obudziliśmy się w innej Polsce. Chyba tylko o tyle, że po raz pierwszy w historii III RP dotychczas rządzący ponownie wygrali wybory. W jaki sposób, dlaczego tak się stało i jakie będzie to miało konsekwencje – tu już zdania są wyraźnie podzielone
Refleksja w dwadzieścia lat po pierwszych po II wojnie światowej demokratycznych wyborach parlamentarnych. Niedziela, 21 czerwca 2009
Wybory. Jakie wybory? Tak wedle badań socjologów wygląda reakcja większości z nas na pytanie o czerwcowe głosowanie nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Nie bardzo wiemy, że takie ciało istnieje, a jeśli już wiemy, to z wielkim trudem przychodzi nam zdefiniowanie, jakie są owego parlamentu zadania. Przewodnik Katolicki, 17 maja 2009
Zmiany na polskiej scenie politycznej po tegorocznych wyborach parlamentarnych będą prawdopodobnie o wiele większe, niż mogłoby wynikać tylko z suchej powyborczej arytmetyki.