Świadectwo dokumentalisty pontyfikatu Jana Pawła II
Nie, nie brakuje mi Ojca Świętego, bo on nas nie zostawił. Zawsze czuję go za moimi plecami, a w uszach dźwięczy mi jego głos: „Arturo, Arturo...”. To tak jak mówi Ojciec Święty Benedykt XVI: on spogląda z okna domu Ojca Niebieskiego, obserwuje wszystko, co robimy, i zawsze jest do naszej dyspozycji. Po prostu tak odczuwam Jana Pawła II w swoim sercu.