Nie chcę z tego miejsca w żadnym wypadku bronić kapłanów, którzy dopuścili się aktów pedofilii. Ale...
Nie przerywałem poszukiwań, ale kieszeń za kieszenią okazywała się pusta. Przecież zawsze miałem sto złotych zostawione na wszelki wypadek, a tu nic!
Paryż usiłuje „wychowywać” Watykan prztyczkami w nos. To nie wróży niczego dobrego. Stosunki między oboma państwami można określić w najlepszym wypadku mianem dyplomatycznego pata.
Zapytajmy pierwszego napotkanego przechodnia, ile – jego zdaniem – mniejszości narodowych żyje dziś w Polsce? Zrobi wielkie oczy i w najlepszym wypadku zacznie liczyć na palcach jednej ręki.
Nie chcę z tego miejsca w żadnym wypadku bronić kapłanów, którzy dopuścili się aktów pedofilii. Ale sprzeciwiam się pokazywaniu wspólnoty Kościoła jako jedynej instytucji, w której dochodzi do tak hańbiących przypadków
Byliśmy w sytuacjach zagrożenia życia. Uniknęliśmy śmierci w wypadku, w którym zginął mój syn. Zawsze będzie dla mnie tajemnicą, w jaki sposób udało się uratować moją półtoraroczną córkę, która była już pod wodą.
Jedni je lubią, drudzy się boją, jeszcze inni omijają „na wszelki wypadek” – jakby udawanie, że cmentarze nie istnieją, odsuwało od nas konieczność śmierci. Ani udawanie, ani lęk nie zmienią rzeczywistości: śmierć przyjdzie.
Byliśmy w sytuacjach zagrożenia życia. Uniknęliśmy śmierci w wypadku, w którym zginął mój syn. Zawsze będzie dla mnie tajemnicą, w jaki sposób udało się uratować moją półtoraroczną córkę, która była już pod wodą
24 lutego 2022 roku do Charkowa wdarła się śmierć. Oczywiście nie była ona dotychczas nieznana w półtoramilionowym mieście. Codziennie odbywały się pogrzeby, ludzie ginęli w wypadkach samochodowych, w innych nieszczęśliwych zdarzeniach, czasem z rąk przestępców.