Któż z nas nie chciałby mieć spokojnej starości? Przez całe życie staramy się na nią zapracować. Okazuje się jednak, że mimo naszych usilnych starań nie wszystko da się przewidzieć.
Nie żyjemy już w państwie totalitarnym i dziś nikt nie zakazuje ewangelizacji. Czy będziemy potrafili przestrzec młodych przez życiowymi błędami i dać im nadzieję, że wielka miłość jest możliwa?
Ciągle dowiadujemy się o wyjątkowym okrucieństwie przestępców napadających na księży. Zaciekła nienawiść, bezwzględność wobec ofiar nie są wcale przypadkowe. Miejscem przekazywania sobie przez przestępców danych i wskazówek jest często więzienie czy poprawczak
- Za życie płaci się życiem. To jedyna waluta. Przemijam, ale to moje powolne umieranie jest piękne u boku Męża, z którym dane nam było począć dziesięć nowych istnień...
Kiedy ogłaszano kard. Josepha Ratzingera następcą Jana Pawła II, jedna z niemieckich gazet dała na pierwszą stronę wielki tytuł: „Jesteśmy papieżem!”. Dziś nie ma śladu po tamtej euforii.
Nigdy nie rodziły dzieci, a są stuprocentowymi mamami. Takimi, których ze świecą szukać. Bo poświęcają drugiej osobie tak wiele własnego serca, że nawet rodzone matki nie zawsze mogą dać więcej.
W konsekwencji nastąpił intencjonalny splot dwóch spraw – zbudowania pomnika przed Pałacem Prezydenckim dla uczczenia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem i obrony krzyża, dopóki nie będzie dana jasna gwarancja zbudowania pomnika.
Według danych organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”, co dziesiąty chrześcijanin na świecie jest obecnie prześladowany za wiarę, a ponad 170 tys. z nich ginie co roku z tego powodu
„Nasze dziecko odwróciło się od Pana Boga i od Kościoła”. Nikt nie zdoła policzyć, w ilu domach z ust rodziców, babć i dziadków da się usłyszeć tę bolesną skargę.