Wciąż nowy
Gdyby mówienie o młodości Kościoła zawęzić jedynie do wymiaru geograficznego albo gdyby mierzyć ją średnią wieku tych, którzy uczęszczają na liturgię, wówczas znacznie zubożylibyśmy całe to zagadnienie. Młody to niekoniecznie ten, kto nie posiada jeszcze własnej historii. Posłaniec, 5/2009