W tamtych czasach polski ksiądz cicho czytał łacińskie teksty, podczas gdy lud śpiewał pobożne pieśni lub odmawiał różaniec. Dzwonek ministranta pięć razy przerywał te śpiewy i sygnalizował wiernym, co się przy ołtarzu dzieje. Tygodnik Powszechny, 9 sierpnia 2009
Mądre przeżywanie kontaktu z Bogiem nie prowadzi do samotności i oderwania od ludzi. Przeciwnie – czyni bardziej wrażliwym na ich problemy
W czerwcu 1999 roku w Sosnowcu ludzie wiwatowali na cześć Jana Pawła II i krzyczeli: „Kochamy Cię!”. A on wówczas zapytał: „A jak to robicie?”. To pytanie brzmi w moich uszach do dzisiaj…
Dwa razy w swoich dziejach Polska ratowała Europę przed grożącym jej śmiertelnym niebezpieczeństwem: w 1683 r. – przed inwazją turecką i w 1920 r. – przed ideologią bolszewizmu
Miasta średniowieczne nie miały własnego systemu oświetleniowego, nocami tonęły w mrokach i tylko nieliczni ludzie, majętni, mogli sobie pozwolić na służbę, która pochodniami oświetlała im drogi w wąskich uliczkach
Całe bogactwo sposobów życia według rad ewangelicznych może sprawiać wrażenie gwiezdnego nieba w letnią noc
Nie ma, poza Rzymem, drugiego miasta, w którym tak bardzo można poczuć na ulicach ducha papieskiej obecności.
W latach 1918-21 monsignore Achilles Ratti pełnił misję dyplomatyczną w Warszawie. 25 kwietnia 1918 r. został mianowany wizytatorem na ziemie polskie i litewskie, a następnie – nuncjuszem apostolskim w Polsce. W kwietniu 1921 r. opuścił Polskę i wrócił do Włoch, aby objąć urząd arcybiskupa Mediolanu. Wkrótce papież Benedykt XV mianował go kardynałem. W 1922 r. został 259. papieżem i przyjął imię: Pius XI – Pobożny
Franciszek mówił o radości, która nie rozmija się z krzyżem. Ofiara, jaką składa się Bogu, musi być radosna – choć nie musi być przyjemna. Dzisiaj myli się nam radość z przyjemnością. Jemu się nie myliło. Tygodnik Powszechny, 4 października 2009
Wielki Post, czas rekolekcji. Parafia, ambona, ksiądz. Albo: klasztor, rozmównica, kierownik duchowy. A może: internet, facebook, znajomi...