Skąd się bierze niechęć wobec nowego metropolity gdańskiego? I z czego wynika nadmierna ostrość jego wypowiedzi? Tygodnik Powszechny, 27 kwietnia 2008
Polsko-ukraińskie pojednanie to proces, który – choć z mozołem – postępuje od prawie 30 lat. Dwie wydane ostatnio deklaracje stanowią na tej drodze wyraźny krok do przodu.
Tworzenie na pewno wymaga poświęcenia. Czasem mówimy nawet o bólu tworzenia. Taki ból musi być. Bez trudu, bez wysiłku nie powstanie nic autentycznego. Jeśli wkładam w coś wysiłek, to czuję, że to jest prawdziwe.
Z Joanną Bątkiewicz-Brożek – dziennikarką, tłumaczką i autorką książki „Jezu, Ty się tym zajmij! O. Dolindo Ruotolo. Życie i cuda” – rozmawia Agnieszka Bugała
Podstawowe pytanie brzmi: czy droga artystyczna była poważną kontrpropozycją dla powołania duchownego Karola Wojtyły? Wydaje się, że twórczość poetycka, a zwłaszcza występy sceniczne stanowiły tylko tło kluczowej decyzji.
„Dzięki waszej obecności Łagiewniki stały się dzisiaj drugim Rzymem” – wołał bp Jan Zając w czasie polowej Mszy św. sprawowanej bezpośrednio po obrzędzie kanonizacji papieży w Watykanie, którą wierni w Krakowie oglądali na telebimach. Odpowiedzią na te słowa były gromkie oklaski ponad 100 tys. pielgrzymów ciasno wypełniających plac przed łagiewnickim sanktuarium. „Drugi Rzym” przywitał nowych świętych z ogromną radością i wzruszeniem.