Z orędzi medziugorskich i z życia widzących wynika, że Bóg jest Bogiem wolności i traktuje człowieka z nieskończonym szacunkiem. Kiedy Maryja prosi o modlitwę za niewierzących, mówi o nich: „ci, którzy jeszcze nie znają miłości Boga. Tygodnik Powszechny, 8 listopada 2009
Piękne to były czasy, gdy ludzie wiedzieli, że grzeszą. Dziś coraz częściej spowiednik jest skazany na odmawianie rozgrzeszenia tym, którzy nie zamierzają zmienić swego postępowania w kwestiach moralnych. Tygodnik Powszechny, 19 X 2008
W odróżnieniu od krytyków Soboru, środowisko „Tygodnika” stoi na stanowisku, że Kościół otwarty jest nie tylko aktualny, ale stanowi esencję katolickości. Przy czym dalszej refleksji wymagają kwestie sprawowania władzy w Kościele czy etyki seksualnej, które wyłączono z programu Soboru.
Od dyskusji o rekolekcjach i o rekolekcjonistach puchną internetowe fora. Jedni skarżą się na rekolekcyjna nudę, inni zachwalają wybitnych kaznodziejów albo opisują nowoczesne formy „drogi do nawrócenia”. Temat rozpala umysły rekolektantów, a rekolekcjonistom spędza sen z powiek. Idziemy, 24 luty 2008
W marcu 1996 roku w miesięczniku Więź opublikowano szereg wypowiedzi pod wspólnym tytułem „Rachunek sumienia Kościoła w Polsce”. Minęło 16 lat, ale poruszane tam sprawy nadal brzmią dziwnie aktualnie. Wydaje się, że o ile już wtedy pojawiło się tam wiele głosów rozsądnej, rzeczowej diagnozy sytuacji, o tyle znacznie gorzej było potem z terapią. Wierni Kościoła nadal boleśnie odczuwają sygnalizowane już wtedy braki
Jezus powiedział: wy jesteście solą ziemi. Dla rozważań o sytuacji i misji chrześcijan w dzisiejszej Europie ta wypowiedź może być bardzo interesująca. Przede wszystkim: nie musimy popadać w zakłopotanie, że ludzi uważających się za chrześcijan w Europie ubywa. Soli nie musi być dużo.
Z przerażeniem obserwuję niski poziom zaufania międzyludzkiego w Polsce. To karygodne, że są ludzie, którzy do pogłębiania różnic i wrogości używają języka religijnego.
Chrześcijanin jest skazany na wykluczenie i rzeczywiście, kto nigdy wykluczenia ze względu na swoją wiarę nie doznał, może być pewien, że jego wiara jest głęboko utajona i dla nikogo niewidoczna
Miałem zaszczyt spotykać Piusa XII osobiście. Byłem nawet na prywatnej audiencji. Gdy powiedziałem, że jestem z Jasnej Góry, Ojciec Święty wziął mnie za ręce i z wyraźną troską poprosił, aby mu mówić o prymasie Polski, czyli o kard. Stefanie Wyszyńskim. Okazuje się, że nasz wielki Prymas był w Watykanie znany. Potem miałem osobiste spotkania z kolejnymi papieżami
Zdecydował, że będzie święty. Rodzina i przyjaciele uważają, że postanowienie spełnił, choć nie umarł męczeńską śmiercią, nie napisał traktatu teologicznego, nie założył dzieła miłosierdzia. Tygodnik Powszechny, 13 września 2009