Max Weber mówił, że społeczeństwo nie chce wirtuozów religijnych. Najbardziej pożądane jest religijne przeciętniactwo. Społecznie bezpieczna jest letnia religijność. Żarliwość niesie zagrożenie.
W przestrzeni publicznej niesłyszący nadal są traktowani jak osoby w wysokim stopniu stwarzający zagrożenie społeczne. Niedoinformowanie ludzi jest zatrważające, a utrwalają je media.
W państwach członkowskich Unii Europejskiej za zagrożone ubóstwem uważa się osoby, które uzyskują mniej niż 60% mediany dochodu. To ponad osiemdziesiąt milionów ludzi.
O świętości człowieka, jego życia, zagrożeniach i wyzwaniach z tym związanych z abp. Ignacio Carrasco de Paula, przewodniczącym Papieskiej Akademii Życia rozmawia Marcin Jarzembowski
Kim jest istota zwana człowiekiem? Błogosławieństwem czy śmiertelnym zagrożeniem dla życia innych istot? Czy „błękitna planeta” jest bogatsza dzięki jego istnieniu? Posłaniec, 8/2008
Zamysł Benedykta XVI jest podwójny: z jednej strony chodzi mu o ukazanie piękna misterium Chrystusa, z drugiej – o apologię tegoż wobec interpretacji teologicznych, które Papież uznaje za zagrożenia.
Wielokulturowość kojarzyć się może z zagrożeniem: utratą tożsamości, rozmyciem zasad. Wielokulturowość pod patronatem islamu dla jednych wydaje się być utopią, dla innych – złem w czystej postaci.
Mało kto z uczestników wielkich „rockowisk” zdaje sobie sprawę z tego, jak liczne zagrożenia duchowe niesie ze sobą udział w tych, zdawałoby się niewinnych, wakacyjnych imprezach.
Człowiek uratowany kosztem innych ludzi doświadcza syndromu ocaleńca. Najbardziej boleśnie przeżywają go ci, którzy byli zagrożeni aborcją lub na skutek aborcji stracili kogoś z rodzeństwa