Człowiek Wschodu wyraża swoje odczucia „całym sobą” – całe jego ciało uzewnętrznia radość, smutek, modlitwę... Jakże bowiem można cieszyć się tylko sercem i uśmiechniętymi ustami, bez... tańca!
Rodzi się dziecko! Radość, zadowolenie, spełnienie. I nowe oczekiwania, plany, marzenia… Kim będzie? Najlepiej, żeby było geniuszem! Z pewnością jest jedyne, niepowtarzalne, niezwykłe List, 12/2008
O historii Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, jego misji i radości z beatyfikacji z przedstawicielkami instytutu – Stanisławą Grochowską, odpowiedzialną generalną, i Stanisławą Nowicką – rozmawia Anna Wyszyńska
Piętnasty rozdział Ewangelii św. Łukasza w trzech przypowieściach odsłania tajemnicę radości aniołów, która płynie z nawrócenia grzesznika. To tajemnica, która nie mieści się w naszej głowie.
Jeśli ktoś nie umie przyjmować uczuć negatywnych, to będzie miał kłopot z uczuciami pozytywnymi albo przeżyje je powierzchownie i nigdy nie doświadczy radości czy zadowolenia z siebie
Jeszcze kilkanaście lat temu decyzja syna lub córki o tym, że zamierza wybrać drogę powołania, budziła w rodzinach najczęściej radość. Była powodem do dumy dla całej rodziny.
W życiu każdego człowieka – tak jak w różańcu – przeplatają się chwile radosne, świetliste, bolesne i chwalebne. Chcę podzielić się małymi promykami radości, które nadają blasku szarej codzienności.
Dzięki ludziom dobrej woli jeszcze przed świętami do tysięcy domów, także tych zniszczonych przez powódź, pozbawionych nadziei i radości zawitali wolontariusze ze świątecznymi paczkami. – Dobro zawsze procentuje
W naszym kraju, dzięki Bogu, zachowała się jeszcze tradycja rodzin wielopokoleniowych. Trzy, nawet cztery pokolenia rodziny mieszkają razem pod jednym dachem, dzieląc ze sobą troski i radości codziennego życia.