Każda forma wierności, niezależnie od lat, jest kształtem miłości i wołaniem o większą miłość.
Źródłem każdego ludzkiego działania na rzecz pomocy cierpiącemu bliźniemu jest przynaglenie ze strony Boga, które człowiek odczytuje w swym sercu. To nie katalog dyrektyw, a swoisty „dowód tożsamości przynależności do Jezusa z Nazaretu”. Wiedzą o tym ci, którzy korzystali z pomocy Caritas lub zaangażowali się w jej działalność
Godność jest wartością absolutną, całkowitą i nieutracalną, przynależącą każdemu człowiekowi ze względu na to, że jest człowiekiem. Natomiast poczucie godności jest subiektywne. Niedziela, 4 marca 2007
"Chrystus był OK" - to wyznanie sąsiadowało na łamach "Frondy" z ankietą "Szatan dzisiaj" i poezjami satanistycznymi Karola Marksa. Fronda, 2004
Obchodzone 25 lat temu 50-lecie śmierci Urszuli Ledóchowskiej zapisało się mocnym akcentem: sprowadzeniem z Rzymu jej relikwii, a ściśle mówiąc – całego zachowanego ciała. Ponad dwa tygodnie pielgrzymowała święta – wówczas jeszcze błogosławiona – przez polską ziemię, budzącą się do wolności. Wyruszyła z Rzymu 11 maja, do Pniew dotarła siedemnaście dni później – 28 maja
Normalni. To słowo przewija się we wszystkich wspomnieniach opisujących Poznańską Piątkę. Ci normalni, zwyczajni chłopcy z poznańskiej ulicy Wronieckiej, potrafili wznieść się na wyżyny heroizmu i odejść z tego świata z bohaterstwem i żarliwą wiarą godną pierwszych chrześcijan. Przewodnik Katolicki, 19 sierpnia 2007
Aniołowie – to potężni, niewidzialni nasi krewni, którzy są stale pogrążeni w adoracji Boga… (ks. Jan Twardowski)
Przedziwne jest działanie Boga w historii świata. Przychodząc na ziemię jako człowiek, ogołocił siebie ze splendoru własnej, niepojętej Boskości. Zamieszkał między nami w niewielkim mieście na rubieżach ówczesnego rzymskiego imperium. Głos Karmelu 5/2009
Kiedy kończy się młodość, a zaczyna starość? Według wyników CBOS, większość z nas za koniec młodości uznaje ukończenie 37. roku życia. Wiek dojrzały trwa do ok. 68. roku życia. Dalej jest już starość...
Leszek i Jagoda Rogozińscy są małżeństwem od ponad pięciu lat, mają dwuipółletnią córkę Zosię, syna Szymka w niebie i trzecie maleństwo w drodze. Są zaangażowani w Oazę Rodzin Domowego Kościoła.