Dwa wybrane opowiadania dla dzieci na Wielkanoc
Słońce świeci, mimo że są na nim plamy! Tak samo jest z Kościołem. Kościół też ma „plamy”. W Kościele są ludzie, a więc jest w Kościele i grzech, ale mimo tego Kościół ma swoją wielką wartość. Jest nią wiara w Boga, który jest miłością i który z miłości do człowieka dał mu przykazania. Kościół przechowuje prawdziwą moralność.
Śmierć jest na pewno wydarzeniem dramatycznym, i to bez względu na wiek umierających czy okoliczności ich odchodzenia. Każda śmierć oznacza dramat. Można się nawet dziwić, że gdy ktoś umiera, nie wyją syreny, a świat się nie zatrzymuje
Apostołki Apostołów – o kobietach przy grobie Zmartwychwstałego Tygodnik Powszechny, 8 kwietnia 2007
Jest w Roku Liturgicznym czas, w którym przypatrujemy się miłości, Miłości Bożej. To oczywiście czas Wielkiego Tygodnia, dni nazywane Triduum Paschalnym.
Chrystus otwiera Nikodemowi oczy na miejsce i rodzaj swej śmierci. Syn Człowieczy zostanie wywyższony na palu, tzn. na krzyżu, tak jak przez Mojżesza na pustyni wywyższony był na palu wizerunek węża (J 3, 14).
Co by było, gdybyśmy chodząc po sklepach w czasie przedświątecznych zakupów spotkali nagle w tłumie Jezusa niosącego krzyż? Zatrzymamy się? Zaśmiejemy? Przewodnik Katolicki, 19 kwietnia 2009
Kiedy stajesz wobec nieszczęścia, jakim jest utrata ukochanej osoby, kogoś, z kim dzieliłeś życie, z kim zjadłeś beczkę soli, kto był zawsze w zasięgu telefonu – możesz tylko zamilknąć.
Nie mamy siły, by czuwać w czwartkowy wieczór. Oszczędzamy je na trwanie przy pustym grobie, a w noc paschalną się wymawiamy, że jesteśmy zbyt senni, by celebrować Matkę Wszystkich Wigilii Wieczernik, 163/2009
Różnie można patrzeć na krzyż. Zanim pomyślimy o nim jako o znaku naszego zbawienia, trzeba spojrzeć w twarz prawdzie, że najpierw był po prostu wyjątkowo okrutnym narzędziem tortur i śmierci.