Dzisiaj ja, Jan Paweł II, staję wielkiej genealogii mojej jagiellońskiej Alma Mater – i jak przystało wobec matki – całuję ręce, aby dać świadectwo, jak wielki dług zaciągnąłem. Idziemy, 22 czerwca 2008
Ciężka choroba Kościoła francuskiego sięga lat 60. i 70. minionego wieku. Była ona spowodowana z jednej strony powierzchowną interpretacją nauczania Soboru Watykańskiego II, a z drugiej – wpływem prawdziwej rewolucji kulturalnej maja 1968 r. Niedziela, 7 września 2008
Austriackie Mariazell to jeden z najsłynniejszych ośrodków kultu maryjnego w Europie Środkowej. Sanktuarium położone jest w Alpach Wschodnich, u podnóża gór Styrii, gdzie króluje Matka Boża Narodów Słowiańskich – Mater Gentium Slavorum – zwana także Wielką Matką Łaskawą Austrii i Możną Panią Węgier.
Monte Cassino dla Europy to znak chrześcijańskich korzeni. Dla Polaków – symbol wielkim kosztem okupionego zwycięstwa, któremu drogę przetarły oddziały 2. Korpusu Polskiego dowodzonego przez gen. Władysława Andersa.
Miasta średniowieczne nie miały własnego systemu oświetleniowego, nocami tonęły w mrokach i tylko nieliczni ludzie, majętni, mogli sobie pozwolić na służbę, która pochodniami oświetlała im drogi w wąskich uliczkach
O genialnym architekcie oraz o niezwykłym koncercie w bazylice świętej Rodziny w Barcelonie z kard. Lluísem Martínezem Sistachem, arcybiskupem Barcelony, rozmawia Włodzimierz Rędzioch
Każdego roku w dniach 1 i 2 listopada większość z nas odwiedza groby swoich bliskich. Gromadzimy się przy nich z całymi rodzinami, ze znajomymi, przyjaciółmi. Zapalamy znicze, składamy wieńce, modlimy się.
W pewnym sensie ból gonił muzykę. Złapawszy – deformował, przełamywał jej struktury. Tak właśnie weszła do historii muzyki sekwencja „Stabat Mater”. Tygodnik Powszechny, 5 kwietnia 2009
Kiedy słyszymy, że mamy dobrowolnie pokutować, poddać się umartwianiu, dostajemy gęsiej skórki. Po co zadawać sobie dodatkowych zmartwień? Dlaczego odmawiać przyjemności? Przewodnik Katolicki, 11 marca 2007
Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej szczyt Śnieżki (1602 m n.p.m.) zaczął interesować i przyciągać zarówno uczonych, jak i turystów. Wędrowcy najczęściej zdobywali go od strony Kotliny Jeleniogórskiej – Śląską Drogą, jednym z najstarszych szlaków w tych górach. I wtedy właśnie, w 1653 r., zrodził się projekt zbudowania kaplicy na najwyższym szczycie Karkonoszy