Demokracja i prawa człowieka – oba pojęcia w wypaczonej formie stały się w postnowoczesnej Europie nową świecką religią, wręcz bożkami.
Gdy pytam, jakie jest miejsce świeckich w Kościele, większość pytanych jedynie wzrusza ramionami, a inni półżartem mówią: pod chórem…
Co możemy zrobić, aby Kościół – a więc każdy z nas, i duchownych, i świeckich – zbliżył się do Ewangelii?
Przez Francję przeszła nawałnica – Papieża krytykowały nie tylko media i świeccy, ale także biskupi. Tygodnik Powszechny, 19 kwietnia 2009
Wstąpiłem do seminarium po studiach świeckich i moja decyzja była efektem poszukiwań drogi najpewniejszej, właśnie takiej, gdzie ryzyko jest najmniejsze.
W obecnej sytuacji Kościoła nie widzę dla nas, duchownych, innej drogi wyjścia z klerykalizmu i plemiennej zawziętości jak „zwrócenie karabinu świeckim”.
Jesteśmy świadkami odrodzenia się religii jako wpływowego czynnika w życiu publicznym. Dlatego Stolica Apostolska odgrywa niezwykłą rolę także dla państw świeckich.
Mówiąc o Kościele, często dokonujemy rozróżnienia na: my i oni. My, czyli świeccy, mniej wtajemniczeni, i oni – czyli księża, kapłaństwo hierarchiczne. Przewodnik Katolicki, 27września 2009