Chleb i totalitaryzm
Miał nastąpić wielki krach, tymczasem śmierć przemieniła się w Zmartwychwstanie. A "kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym". Prymitywny system przemocy, w który wprowadził nas Kain, otrzymuje poważny cios, załamuje się i zaczyna dogorywać. Czeka go całkowita zagłada, gdy wypełni się obietnica Paruzji. Cios, który wraz z nią nadejdzie, będzie ostateczny.