Specyfika młodości a potrzeba charakteru

Najważniejsze wymiary młodości pragniemy zachować do końca swoich dni. Musimy jednak w tym miejscu przypomnieć następującą prawidłowość: aby coś zachować, trzeba najpierw to właściwie posiąść. Cywilizacja, 26/2008



Dla całości tej krótkiej prezentacji warto jeszcze przypomnieć, że osobowe istnienie stanowi podstawowy wyraz właściwej człowiekowi transcendencji, natomiast osobowy rozwój to jedyna droga jej wypełnienia. Podstawą transcendencji, a więc również podstawą osobowego rozwoju, jest poznanie; w zależności od tego, co i jak poznajemy, tak wybieramy czy też przeżywamy zachwyt nad poznawaną rzeczywistością.

Trzeba jednak bardzo jednoznacznie podkreślić, że nie każde poznanie buduje prawdziwą wielkość człowieka czyli aktualizuje właściwą mu transcendencję, tak jak nie każdy fundament gwarantuje bezpieczne zamieszkiwanie w domu. Słabe fundamenty prędzej czy później dadzą o sobie znać. Najpiękniejszy dom bez solidnych fundamentów, zamiast poczucia bezpieczeństwa, stanie się źródłem niepokoju, a nierzadko również nieszczęść.

Rzeczywistym fundamentem autentycznej wielkości człowieka jest poznanie realistyczne, a więc takie, w którym zmierzamy do ujęcia obiektywnej prawdy o świecie i o sobie. Chodzi więc o poznanie, w którym odczytujemy prawdę z obiektywnej rzeczywistości, a nie tworzymy jej w oparciu o własne myśli. Człowiek musi usytuować się w obiektywnym świecie rzeczy, aby mógł odczytać obiektywną prawdę o sobie i na niej budować właściwą sobie wielkość. Otwarcie na obiektywną rzeczywistość stanowi zatem konieczny warunek faktycznego osobowego rozwoju.

Świadomość tych podstawowych prawd z antropologii filozoficznej pozwala nam dokonać w miarę wszechstronnego rozeznania młodości. W perspektywie osobowego rozwoju nie należy jej ujmować jedynie w wymiarze czasowym, choć z racji praktycznych taka identyfikacja staje się bardzo użyteczna. Nie powinniśmy jednak poprzestać na stwierdzeniu, że młodość to określony czas w życiu człowieka, który stanowi pomost pomiędzy dzieciństwem a dorosłością.

W perspektywie całościowej wizji człowieka jako osoby, młodość ujawnia się jako postawa szczególnego samozaangażowania na rzecz budowania fundamentów pod dojrzałe życie osobowe. A skoro fundamentem osobowego rozwoju jest poznanie prawdziwościowe – o czym wyżej była mowa – mamy prawo powiedzieć, że młodość to postawa szczególnego otwarcia na prawdę i prawdziwość.

Szczególność tej postawy wyraża się w swoistym zafascynowaniu obiektywną rzeczywistością, w tym zwłaszcza rzeczywistością drugiego człowieka. Jednym z ważniejszych przejawów tej otwartości jest uwrażliwienie na prawdę i prawdziwość, co sprawia, że młodzież bardzo emocjonalnie reaguje na wszelkie przejawy sztuczności i zakłamania.

Tego szczególnego otwarcia na prawdę, które charakteryzuje młodość, nie należy jednak ujmować w kategoriach wypełnienia poznania prawdziwościowego. Bardziej w tym miejscu chodzi o kładzenie fundamentów pod budowlę, która będzie tworzona przez całe życie.

Gdybyśmy chcieli związać poszczególne etapy życia człowieka z konkretnymi wartościami, poprzez które osiąga się osobowy rozwój, a więc z prawdą, dobrem, pięknem i miłością, to młodość niewątpliwie należałoby powiązać z prawdą, dojrzałość z dobrem, a starość z pięknem. A gdzie miłość? Wszędzie. Z miłości przychodzimy na świat, miłością jesteśmy szczególnie obdarowywani w dzieciństwie, miłości uczymy się w okresie dojrzewania, obdarzamy nią innych, wreszcie ku pełni Miłości zmierzamy przekraczając próg wieczności.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...