Bogactwo pod ziemią

Przeprowadzone przez naukowców obliczenia wykazały, że Polska ma największe w całej Europie możliwości pozyskiwania energii z głębi ziemi. Występują one aż na 80 proc. powierzchni Polski. Niedziela, 14 grudnia 2008



Energia przyszłości

Zalegające pod powierzchnią naszego kraju ciepłe wody to wielkie bogactwo. Przeprowadzone przez naukowców – w tym przede wszystkim przez ojca polskiej geotermii śp. prof. Juliana Sokołowskiego – obliczenia wykazały, że Polska ma największe w całej Europie możliwości pozyskiwania energii z głębi ziemi. Występują one aż na 80 proc. powierzchni Polski. – Polska ma trzykrotnie więcej zasobów geotermicznych niż Niemcy – podkreślał 15 listopada w Kaliszu prof. dr hab. inż. Ryszard H. Kozłowski.

Niemcy (mają 150 zakładów geotermalnych) jak i inne kraje europejskie inwestują mocno w pozyskiwanie energii geotermalnej. Jest to bowiem najtańsze źródło czystej energii. Wydajność pozyskiwania energii geotermalnej wynosi aż 70 proc., podczas gdy ze Słońca tylko od 25 do 30 proc.

Polska leży na energii. Wystarczy tylko po nią sięgnąć. – Obliczyliśmy – tłumaczył w Kaliszu prof. Kozłowski – że nasze zasoby geotermalne kształtują się na poziomie 34 mld t paliwa umownego, co odpowiada 34 mld t ropy, z tym że przewaga zasobów geotermalnych nad ropą polega na tym, iż są to zasoby niezniszczalne, czyli stałe. Dla przykładu, energia gazu i ropy w Morzu Północnym kształtuje się na poziomie 14 mld t paliwa umownego.

Liczby same przemawiają do wyobraźni.

Energią geotermalną można ogrzewać, można z niej produkować prąd, ciepło; zmineralizowana woda z ziemi ma też właściwości lecznicze. – Planujemy kaskadową eksploatację tych wód, tzn. wykorzystanie ich w różny sposób w zależności od ich temperatury – zapowiada o. Król.

Toruński odwiert sięgnie głębokości 3 tys. m, gdzie jest woda o temperaturze 90 st. C. Im głębiej, tym temperatura wyższa. Prof. Kozłowski twierdzi, że w niektórych miejscach Polski można zejść do 5-7 tys. m, a „temperatura na głębokości 5 tys. m wynosi 300 st. C, natomiast na głębokości 7 tys. m – 400 st. C, czyli mamy tam gotowy kocioł, do którego należy wlać wodę, aby otrzymać parę; parę geotermiczną (czyli z energii gorących skał), z której przez turbinę i generator uzyskujemy w efekcie prąd elektryczny.
Ta polska technologia uznawana jest na świecie, ale nie przez polski rząd”.

Fundacja „Lux Veritatis” nie ukrywa, że dziś największą bolączką są pieniądze. Wszystkie rządy dookoła wspierają tych, którzy chcą produkować czystą energię. – Władze niemieckie dają miliony euro każdemu, kto podejmuje się inwestycji geotermalnej. Dopłacają nawet do kolektorów i baterii słonecznych, by zwiększyć produkcję czystej energii i zmniejszyć uzależnienie od importu – mówił z goryczą o. Rydzyk w wywiadzie dla „Naszego Dziennika”.

Co dalej?

Odwiert w Toruniu to na razie tylko badania. Udane i obiecujące. Kolejnym krokiem jest budowa zakładu geotermalnego. Na to potrzeba ogromu pieniędzy, a liberalny rząd, który ponoć wyznaje zasadę, że ludzie najlepiej wiedzą, co zrobić z własnymi pieniędzmi, nie chce się zgodzić, aby na realizację pomysłu złożyli się sami ludzie.

– Słyszałem również, że są składane obietnice innym, którzy chcieliby przejąć tę inwestycję... – mówił w niedawnym wywiadzie Dyrektor Radia Maryja.

Koncesja na badania jest tylko na cztery lata.



«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...