Pielgrzymowanie to niezwykła wędrówka do miejsc naznaczonych Bożą Obecnością. Pielgrzymujemy do korzeni chrześcijaństwa, do konkretnych ziemskich przestrzeni, w których odkrywamy tajemnicę historii Zbawienia. Chcąc nieustannie udoskonalać swoją wiarę, nie możemy stać w miejscu, musimy iść naprzód, a poprzez wyruszenie w drogę i podjęcie trudów podróży otwieramy się na głos Boga. Motyw bycia w podróży występuje w Ewangelii wielokrotnie.
Nie ulegajcie trwodze! Wierzcie w Boga i we Mnie wierzcie. W domu mojego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby było inaczej, powiedziałbym wam, bo przecież idę przygotować wam miejsce. A gdy pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. A tam, dokąd Ja idę, drogę znacie… Ja jestem drogą, prawdą i życiem (J 14,1-6).
Jezus nieustannie jest w drodze. W drodze do Jerozolimy, w drodze na Kalwarię, w drodze do Emaus. W drodze z uczniami, w drodze do potrzebujących, chorych i odrzuconych, w trudnej drodze wypełniającej Jego zbawczą misję. Ja jestem drogą (J 14,6). Jezus przykładem swojego życia prowadzi każdego z nas do świętości, do Boga. Kościół na ziemi jest Kościołem pielgrzymującym, a więc choć podlega procesowi zmienności w czasie, wskazuje wiernym ponadczasowy cel ostateczny i strzeże nieprzemijalnego depozytu wiary.
Jezus, będąc w drodze, spotyka różnych ludzi. Potrzebujących, odrzuconych, wątpiących. Zatrzymując się na chwilę, naucza, uzdrawia, czyni cuda, nawraca, przemienia ludzkie życia. Po spotkaniu z Nim nic nie jest takie samo. To bycie pielgrzymem daje nam szansę na spotkanie z Bogiem i z drugim człowiekiem. Poprzez rozmowę, nawiedzenie miejsc świętych, poprzez postawę słuchania bliźniego doświadczamy tego, co przed wyruszeniem w podróż nie było możliwe.
Nie tylko Jezus był w drodze
Ewangelia ukazuje nam w drodze także Maryję. Podróż do En Kerem do kuzynki Elżbiety, kiedy usłyszane od Archanioła Gabriela skłoniły ją do opuszczenia rodzinnego Nazaretu. Podróż do Betlejem, zakończona wydaniem na świat Zbawiciela. Droga do Egiptu, pielgrzymki do Jerozolimy, czy wreszcie najtrudniejsza podróż, jaką było towarzyszenie jedynemu Synowi w drodze pod Krzyż. To droga prawdy, droga sprawiedliwości, droga stanowiąca synonim pierwszej wspólnoty Kościoła.
W drodze naznaczonej nauczaniem byli również Apostołowie. Święty Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian wspomina o drodze: Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą (1 Kor 12,31). Bycie w drodze oznacza postawę otwartości na słowo Boga, ale także daje nam możliwość dawania świadectwa.
Pamiętając o tym, jak istotny i owocny jest czas pielgrzymowania, Kościół pragnie przypomnieć wiernym istotę i znaczenie obchodzenia Jubileuszu Roku Świętego. To szczególne wydarzenie religijne w Kościele katolickim, które charakteryzuje się uroczystymi ceremoniami, wydarzeniami grupowymi oraz licznymi pielgrzymkami. Pielgrzymkami, które są okazją do duchowego wzrostu, a udział w nich pozwala uzyskać odpuszczenie grzechów, ponieważ tradycyjnie każdy, kto przejdzie przez jedne ze Świętych Drzwi podczas Jubileuszu, uzyskuje odpust zupełny, czyli odpuszczenie wszystkich grzechów.
Wyrusz w jubileuszową wędrówkę
Co właściwie oznacza Jubileusz? Pochodzenie Jubileuszu sięga starożytnej żydowskiej tradycji Yovel, która niegdyś była obchodzona co pięćdziesiąt lat. Żydowski Jubileusz dotyczył głównie ziemi, własności i praw do ziemi. Ten szczególny okres obejmował szereg praktyk, między innymi zwrot ziemi jej byłym właścicielom, anulowanie długów, uwolnienie niewolników i więźniów, odpoczynek ziemi oraz szczególną manifestację boskiego miłosierdzia. Praktyki te miały na celu nie tylko zapewnienie sprawiedliwego podziału zasobów i promowanie sprawiedliwości społecznej, ale także podkreślenie znaczenia boskiego miłosierdzia.
Pierwszy cykl obchodów jubileuszowych co 100 lat ustanowił papież Bonifacy VIII, być może zainspirowany odpustem stuletnim lub wspomnianą wcześniej żydowską tradycją Yovel. Początkowo planowano, że Rok Święty będzie odbywał się co sto lat. Po petycji Rzymian do papieża Klemensa VI (1342) okres ten został skrócony do lat 50-ciu, następnie, w 1389 r., w celu upamiętnienia liczby lat życia Chrystusa papież Urban VI chciał ustalić cykl jubileuszowy co 33 lata i ogłosił Jubileusz w roku 1390 r., którego niestety w związku ze swoją śmiercią nie mógł celebrować i któremu ostatecznie przewodniczył nowy papież Bonifacy IX. Na przestrzeni wieków papieże ogłaszali kolejne Wielkie Jubileusze i tak obecnie Rok Święty zostanie rozpoczęty 24 grudnia symbolicznym otwarciem Drzwi Świętych w Bazylice św. Piotra w Rzymie.
Otwórz drzwi swojego serca
Gest otwarcia Drzwi Świętych posiada głębokie znaczenie symboliczne. W Piśmie Świętym drzwi są często postrzegane jako brama, przez którą chwała Boża wchodzi do domu lub też do ludzkiej duszy. Już w Księdze Ezechiela znajdujemy odniesienia do tej koncepcji, która odzwierciedla przyjęcie Bożej łaski do serca wierzącego. Drzwi Święte są zatem nie tylko symbolem fizycznego dostępu do świętego miejsca, ale także zaproszeniem, aby pozwolić Bożej obecności i miłosierdziu wejść w nasze życie i przemienić nasze serca.
Hasłem Roku Jubileuszowego 2025 wybrano słowa Peregrinantes in Spem, co tłumaczymy jako „Pielgrzymi nadziei”. Jego logo przedstawia cztery postaci symbolizujące ludzkość z czterech zakątków świata. Widać wspólne niesienie krzyża, stanowiącego symbol wiary, ale także niespokojne wody, które oznaczają trudy trwania w jedności oraz wspólnego pielgrzymowania. Dolna część krzyża przypomina kotwicę, która w symbolice wypraw morskich oznacza nadzieję i poczucie bezpieczeństwa. Innymi słowy, logo ukazuje naszą ziemską wędrówkę we wspólnocie – naznaczoną trudnościami, ale i nadzieją.
Bycie chrześcijaninem to nieustanne pielgrzymowanie. Wybierajmy w życiu wyłącznie te drogi, które proponuje nam Bóg.
Niech łaska Jubileuszu
ożywi w nas, Pielgrzymach nadziei,
pragnienie dóbr niebieskich
i rozleje po całej ziemi
radość i pokój
naszego Odkupiciela.
Tobie Boże, błogosławiony po wsze czasy,
niech będzie cześć i chwała na wieki.
Amen.
(fragment Modlitwy Jubileuszu 2025)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.