Pokolenie Google szuka Boga

Zastanawiając się, czym w ogóle jest zjawisko obecności religii w internecie, trzeba poczynić ważną uwagę. Należy bowiem odróżnić internet jako pewną społeczną rzeczywistość, w której funkcjonują informacje o religii, od internetu jako miejsca rozwoju nowych form religijności. Przegląd Powszechny, 4/2008



Religia wirtualna czy religia w internecie?


Zastanawiając się, czym w ogóle jest zjawisko obecności religii w internecie, trzeba poczynić ważną uwagę. Należy bowiem odróżnić internet jako pewną społeczną rzeczywistość, w której funkcjonują informacje o religii, od internetu jako miejsca rozwoju nowych form religijności. Chodzi o rozróżnienie między zjawiskiem RELIGION ONLINE, w którym sieć jest traktowana jako źródło informacji i sposób komunikacji tradycyjnych grup religijnych, a ONLINE RELIGION, czyli traktowaniem internetu jako pewnej cybernetycznej przestrzeni, w której odwiedzający ją ludzie mogą aktualnie i wirtualnie uczestniczyć w jakichś aktach religijnych – może to być wizyta na wirtualnym cmentarzu i „zapalenie” lampki bądź „udział” w jakimś rodzaju nabożeństwa.

Fenomen online religion jeszcze nie doczekał się specjalnej uwagi Kościoła, choć bardzo wiele mówi o kondycji dzisiejszego człowieka. Przykładem niech będzie spowiedź wirtualna, która nigdy nie zostanie zaakceptowana przez Kościół [12], ale jej obecność w internecie jest dość rozpowszechniona. Na stronie Absolution-Online.com możemy więc się wyspowiadać lub odmówić wirtualny różaniec. Po wejściu na stronę wybieramy kategorię grzechu, jakiego się dopuściliśmy i przechodzimy dalej, wybierając inne grzechy albo czekając na rozgrzeszenie. Język i teksty użyte na stronie pochodzą wyraźnie z tradycji chrześcijańskiej [13]. Jak podkreślają niektórzy, przenosiny religii w świat wirtualny wcale nie oznaczają triumfu techniki nad wiarą, raczej ukazują miejsce religii w „okablowanym świecie”, która postawiona została wobec duchowych żądań i potrzeb pokolenia internetu [14].



Nawróceni online


O wiele bliższe działalności ewangelizacyjnej Kościoła są jednak inne wirtualne zjawiska. John Mark Reynolds, profesor filozofii Biola University, organizator zjazdów blogerów religijnych GodblogCon, podkreśla, iż zna wiele osób, przy których nawróceniu dużą rolę odegrały czyjeś słowa i świadectwo na blogu religijnym. Wielką popularnością cieszą się też w Ameryce blogi religijne prowadzone przez duchownych, które są wspaniałą okazją do interaktywnego (cechę tę najczęściej wymieniają internauci jako decydującą przy odwiedzaniu danej strony) kontaktu z wiernymi.

Bardzo ciekawym przykładem ewangelizacji internetu jest udział katolików w „Second Life” – trójwymiarowej wirtualnej grze internetowej, w której uczestniczy obecnie ok. 5,5 mln graczy z całego świata. Artykuł, zamieszony w jezuickim miesięczniku „Civiltà Cattolica”, nazwał teren gry obszarem misyjnym, gdyż ludzie, którzy przystępują do niej, choć ukrywają się pod wirtualnymi postaciami, są prawdziwymi ludźmi, którzy mają duchowe troski i potrzeby – czekają także w tym świecie na Dobrą Nowinę. Ośrodki kultu, które wyrastają w tej wirtualnej rzeczywistości, wskazują, zdaniem jezuickiego pisma, na wielki głód ducha u współczesnego człowieka. W „Second Life” obecne są już aktywnie środowiska katolickie, w tym polskie, a także pracują tam katoliccy misjonarze. Istnieje tam też wyspa, będąca wierną rekonstrukcją Palestyny z pierwszego stulecia naszej ery.


[12] „Chociaż rzeczywistość wirtualna cyberprzestrzeni nie może stać się zamiennikiem prawdziwej wspólnoty ludzkiej, wcielonej rzeczywistości sakramentów i liturgii czy też bezpośredniej proklamacji Ewangelii, może jednak je uzupełniać, przyciągać ludzi do pełniejszego doświadczenia życia wiary i ubogacać religijne życie korzystających z niej osób”; Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu, Kościół a Internet, 22 II 2002 r.
[13] Paolo Apolito, włoski profesor antropologii kulturowej z uniwersytetu w Salerno, zajął się badaniem prywatnych objawień Maryi z ostatnich 20 lat, które spisane zostały na stronach internetowych czy blogach, stając się z czasem miejscem wirtualnych pielgrzymek i swoistych rytuałów dokonywanych online; zob. P. Apolito, The Internet and the Madonna: Religious Visionary Experience on the Web, Chicago 2005.
[14] B. Brasher, Give Me That Online Religion, New Brunswick, NJ 2004.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...