Ósme przykazanie chroni nas przed życiem w świecie fikcji. Kłamcą jest na przykład polityk, który zmienia znaczenie słów. Przewodnik Katolicki, 17 sierpnia 2008
Respektowanie ósmego przykazania to coś więcej niż tylko powstrzymywanie się od kłamstwa. To odważne szukanie prawdy, która wyzwala nas nie tylko z grzechów, ale także z ignorancji, bezmyślności i naiwności. Szukanie obiektywnej prawdy sprawia, że stajemy się ludźmi sumienia i że dajemy sobie szansę na dojrzalszą teraźniejszość i lepszą przyszłość. Człowiek dojrzały wie, że prawda broni się siłą własnej oczywistości, ale że przyjęcie tej oczywistości zależy bardziej od uczciwości serca i od szlachetności postępowania danej osoby niż od jej ilorazu inteligencji, wiedzy czy wykształcenia.
Przykazanie dziewiąte i dziesiąte chroni człowieka przed każdą formą pożądliwości, a zatem nie tylko przed pożądliwością cielesną i popędową, lecz także przed pożądliwością oczu i umysłu oraz przed pożądliwością w sprawach duchowych. Przykazania te chronią przed zazdrością i zawiścią oraz przed traktowaniem drugiego człowieka jak rzecz, którą się posiada, a nie jak osobę, którą się kocha.
Pożądliwość w odniesieniu do osób okazuje się jeszcze bardziej radykalna niż w odniesieniu do rzeczy. Zwykle też prowadzi do jeszcze bardziej dramatycznych krzywd oraz do popełniania ciężkich grzechów, tak jak to miało miejsce w przypadku Dawida. Ulegając pożądaniu, Dawid nie tylko dopuścił się cudzołóstwa, lecz stał się mordercą męża kobiety, z którą współżył.
Respektowanie dwóch ostatnich przykazań sprawia, że skupiam się na własnym rozwoju i na moich obowiązkach oraz że cieszę się owocami pracy własnych rąk. Nie porównuję siebie z innymi ludźmi. Nie zestawiam tego, co mam z tym, co posiadają inni ludzie. Nie pragnę rzeczy, których nabycie przerasta moje możliwości, ani nie łudzę się, że moje szczęście zależy bardziej od tego, co mam niż od tego, kim jestem i w jaki sposób postępuję.
Rozwój i pracowitość to najlepsze sposoby panowania nad pożądliwością w odniesieniu do rzeczy, a dorastanie do miłości to najlepszy sposób chronienia siebie przed pożądliwością w odniesieniu do osób. Człowiek wolny od pożądliwości to ktoś, kto skupia się na realizowaniu Bożych pragnień i ideałów, a nie na zaspakajaniu własnych upodobań czy zachcianek.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.