Rosyjskie prawosławie przed zjednoczeniem Tygodnik Powszechny, 20 maja 2007
„Akt o jedności eucharystycznej" reguluje kwestie kanoniczne i liturgiczne, status duchownych, którzy z naruszeniem norm kanonicznych przeszli z Patriarchatu Moskiewskiego do RCPGR, dopuszcza wspólny udział duchowieństwa w soborach Patriarchatu, wprowadza natomiast uzależnienie wyboru nowych biskupów RCPGR od zgody patriarchy Moskwy oraz zastrzega odrębność w zarządzaniu zagranicznej Cerkwi.
Sprawy własności faktycznie stanowią poważny problem w stosunkach obu Cerkwi. W ostatnich latach miało miejsce kilka „wrogich przejęć" własności emigracyjnej Cerkwi przez Patriarchat Moskiewski. W 2000 r. w Ziemi Świętej palestyńska policja przejęła należący do RCPGR monaster w Jerychu (później przekazany Patriarchatowi Moskiewskiemu). Podobny nieprzyjazny akt przejęcia własności miał miejsce trzy lata wcześniej w Hebronie. Obecnie zaniepokojenie emigracyjnej Cerkwi wywołują plany przekazania Patriarchatowi Moskiewskiemu „na wyłączność" rosyjskiej świątyni w Bari, która wcześniej całkowicie, a ostatnio częściowo znajdowała się we władaniu RCPGR.
Obserwatorzy religijnego życia w Rosji zadają sobie pytanie: czy przywrócenie kanonicznej wspólnoty obu Cerkwi spowoduje faktyczną jedność prawosławnego Kościoła rosyjskiego? Już dziś – zanim jeszcze doszło do wspólnej Komunii dwóch najważniejszych hierarchów obu Cerkwi – widać, że sprawa zjednoczenia zaczyna dzielić. I to zarówno RCPGR (przyjęcia „Aktu" odmówiło wielu biskupów i wiernych), jak Patriarchat Moskiewski, w którym mocno uaktywniło się skrzydło konserwatywne, wskazujące na szkodliwość ekumenizmu (podobnie jak RCPGR niektórzy biskupi podlegli Patriarchatowi uznają dialog z chrześcijanami innych wyznań za herezję) oraz bliskich kontaktów z władzą świecką.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.