Prawda doktryny a miłość osoby

Jednym z najbardziej gorących tematów związanych z seksualnością jest zjawisko homoseksualizmu. Jednocześnie wydaje się, że popularność tej problematyki nie służy rzetelnemu poznaniu jej istoty; bardzo często wypowiadającym się w tej tematyce brakuje znajomości podstawowych faktów i pojęć... Pressje, 8/2006




PSYCHOLOGIA

KM: W psychologii mówi się o trzech podstawowych korzeniach skłonności homoseksualnych: genetycznym, związanym z wpływem środowiska, wynikającym z uwarunkowań psychodynamicznych oraz osobowościowych. Które z tych wyjaśnień są najbliższe prawdy?

JP: W kwestii podejścia do korzeni skłonności homoseksualnych psychologia nie powiedziała dotąd „ostatniego słowa”. W chwili obecnej nie istnieją żadne badania, które udowodniły w jednoznaczny sposób pochodzenie skłonności homoseksualnych. Cały spór, można rzec epistemologiczny, w tej tematyce dotyczy rozstrzygnięcia, czym jest orientacja seksualna i jaka jest możliwość dokonania jej wyboru, czy zmiany. Jedną stroną tego sporu są ci, którzy przesuwają się w kierunku biologicznego wyjaśnienia pochodzenia orientacji, w konsekwencji głosząc, że skoro jest ona czymś biologicznym, czy genetycznym, to jedynie w ograniczonym stopniu (jeśli w ogóle) jest podatna na zmianę. W konsekwencji tego sposobu rozumienia orientacji będą się pojawiały tendencje do myślenia w kategoriach deterministycznych. Drugą stroną sporu są ci, którzy przesuwają się w stronę konstruktywistyczną, która zakłada, że orientacja nie jest zdeterminowana biologicznie, ale jest raczej kwestią identyfikacji z pewną kulturą i pewnymi normami bycia mężczyzną czy kobietą. W tym ujęciu orientacja staje się czymś plastycznym. Zasadniczy spór w psychologii rozgrywa się właśnie pomiędzy tymi dwoma stanowiskami.

JL: Kto w tym sporze, zdaniem Ojca, ma racje?

JP: Na ile ja znam to zagadnienie to prawda jest gdzieś pośrodku. Póki co, nie istnieją badania, które udowodniłyby genetyczne źródła homoseksualizmu, choć czynniki genetyczne bez wątpienia są w nim obecne. Jednocześnie, z doświadczeń klinicznych wynika, że istotne są także czynniki środowiskowe i one mają swój znaczący wpływ na kształtowanie się orientacji seksualnej. Homoseksualizm może więc być traktowany jako osłabienie procesu identyfikacji seksualnej.

KM: Czy nasza niewiedza w tym temacie wynika ze stanu medycyny i psychologii i jest stanem przejściowym, który zmieni się w toku badań, czy raczej niemożność określenia źródeł orientacji homoseksualnej wynika ze złożoności samego zagadnienia?

JP: Problem jest tak złożony, że wydaje mi się, że wchodzi w zakres psychologii różnic indywidualnych, a zatem odpowiedź na generalne pytanie o korzenie orientacji homoseksualnej nigdy chyba nie będzie możliwa, bez względu na rozwój psychologii. Gdyby bowiem ten problem podlegał tak jednoznacznym rozstrzygnięciom to przy dzisiejszym stanie wiedzy psychologicznej już znalibyśmy odpowiedź na zadane przez Panów pytanie. Trudności z tym zagadnieniem tkwią w jego złożoności, a wynikają z faktu, że rozwój orientacji seksualnej jest procesem wieloaspektowym zaczynającym się od kształtowania tożsamości rodzajowej i zmierzającym do ukształtowania tożsamości seksualnej, w proces ten zaangażowana jest cała osobowość. Orientacja seksualna nie jest bowiem czymś, co mamy rozwinięte w momencie, gdy przychodzimy na świat, a raczej jest modulowana i kształtowana przez dłuższy okres. Dlatego uważam, że zagadnienie tak złożone nie podpada pod proste, generalne rozstrzygnięcia.
«« | « | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...