Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Miejsca w Kościele szuka człowiek, który przeżył wcześniej głębokie nawrócenie i osobiste spotkanie z Jezusem. Dopiero na tym etapie może on odkryć w sobie potrzebę działania na rzecz wspólnoty – pragnienie bycia nie tylko tym, który bierze i jest obsługiwany, ale też tym, który się angażuje – mówi biskup Grzegorz Ryś.
Przysłowie powiada, że kto chce psa uderzyć, ten zawsze jakiś kij znajdzie. Jednak zarzucanie Kościołowi, że „zaciekle walczył” ze środkami przeciwbólowymi, a zwłaszcza z uśmierzaniem bólów porodowych, porównać można chyba tylko z szukaniem kija na bezdrzewnej pustyni.
Walka z Kościołem staje się coraz ostrzejsza. Od jakiegoś czasu media wykorzystują do niej, a konkretniej do walki z nauczaniem moralnym Ewangelii, wyrwane z kontekstu, a niekiedy wprost sfałszowane wypowiedzi papieża. Tak stało się z wypowiedzią na temat lobby homoseksualnego, której Franciszek udzielił podczas podróży samolotem do Rzymu ze spotkania w Rio.
Zwolennicy walki z Kościołem pod pozorem walki z przestępstwami pedofilii w Kościele ignorują podstawowe zasady ustroju demokratycznego państwa prawa, jakim jest współczesne państwo polskie, oraz obwiązujące normy prawa karnego – zarówno materialnego, jak i procesowego
Nie chcę z tego miejsca w żadnym wypadku bronić kapłanów, którzy dopuścili się aktów pedofilii. Ale sprzeciwiam się pokazywaniu wspólnoty Kościoła jako jedynej instytucji, w której dochodzi do tak hańbiących przypadków
Domyślam się, że media mają taką naturę: aby przyciągnąć widza lub czytelnika, muszą go czymś zaskoczyć, zaszokować. Newsem jest zła wiadomość, dobra informacja jest mniej interesująca, nie przyciąga uwagi. To smutne, ale tak jest. To nie znaczy nawet, jak sądzę, że ludzie mediów sami postrzegają Kościół tak jednostronnie.
Z ks. Jakubem Bartczakiem – wikariuszem z parafii św. Elżbiety Węgierskiej we Wrocławiu i raperem – rozmawiają Krzysztof Kunert i Janusz Gajdamowicz
Obrzydzenie i potępienie działań pedofilskich nie powinno być jednak wykorzystywane do walki z Kościołem. Przekraczane są przy tym podstawowe zasady sprawiedliwości obowiązujące w Rzeczpospolitej Polskiej. Jedną z nich jest domniemanie niewinności, czyli pozostawanie niewinnym do udowodnienia winy.
Proporcje są dość proste: im mniejsze zaufanie, tym mniej pieniędzy dla Kościoła. Można to zmienić "budząc olbrzyma".
Słychać zarzuty, że w stanie wojennym, który władze PRL wprowadziły 32 lata temu, Kościół nie zachował się odważnie. To fałsz wpisany w walkę z katolikami, bo Episkopat i poszczególni księża stanęli wówczas na wysokości zadania. Tym, którzy nie pamiętają, warto to przypomnieć, a tym, którzy nie wiedzą – uświadomić.