W dramatycznych deklaracjach Fryderyka Nietzschego sąsiadowały ze sobą wzniosłe frazy o nadczłowieku, zapowiedź śmierci Boga i rozpacz człowieka bliskiego obłędu. Śmierć Boga i konanie człowieka okazują się bardzo bliskie. Tygodnik Powszechny, 31 stycznia 2010
− Czasami jest tak, że lecą „bluzgi” i okrzyki: To ci od Jezusa! Ale to tylko taka zaczepka. Tak naprawdę, często ci, którzy rzucają w nas „błotem”, chętnie potem przychodzą porozmawiać – opowiada Michał.
Postać Boga – ilekroć pojawia się w poezji Jacka Kaczmarskiego – zawsze zdominowana jest nie przez cechy, jakie w religii judeochrześcijańskiej zwykło się przypisywać „osobom boskim”, ale przez te przynależne człowiekowi. Znak, 4/2009
Już starożytni zajmowali się problematyką funkcji i wpływu sztuki na życie człowieka. Ówcześni filozofowie zauważyli, że ma ona ogromny wpływ na kształtowanie się jednostki, na zbudowanie wewnętrznej harmonii
Karol Wojtyła przybywając do Watykanu, miał wyraźnie optymistyczną wizję kultury, w której wyraża się siła ludzkiego ducha, geniusz twórczości, najwznioślejsze przejawy moralności. Ale dziś wobec takiego postawienia sprawy budzą się pytania, wątpliwości – sprzeciw. Czy Jan Paweł II był idealistą oderwanym od trendów współczesnej cywilizacji?
Jestem jak chasyd, który mówi, że do cadyka nie jeździ po to, żeby słuchać, czego ten naucza. On jedzie zobaczyć, jak cadyk ma zawiązane sznurówki. Mnie wystarczyło patrzeć, jak Papież ma zawiązane sznurówki.
Zadowolenie i radość mogą być bezpośrednim darem Ducha Świętego i doświadczenie potwierdza fakt, że Duch Święty obdarza nas nimi, zwłaszcza w momencie włączenia się we wspólnotę Odnowy. Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym, 8(69)/2003
Radość ukazana przez taniec czy pieśń ma korzenie w kulcie bóstwa i Bóg cieszy się z takiego wyrazu wdzięczności. Dlatego lubię tańczyć i śpiewać.