Prawdziwa wiara buduje się na ryzyku, bólu i zwątpieniu. Czy w tym kontekście niepewność wpisana we współczesność nie jest szansą dla chrześcijaństwa?
„Nie będziemy mieć porządnych katolików, dopóki ludzie nie zaczną przestrzegać przepisów na drodze. Łamanie zasad ruchu drogowego to łamanie przykazań Bożych”. Słyszymy o tym od przynajmniej kilku lat, dlatego nie sposób nie zapytać wreszcie: jak się ma pobożność do przepisów, a ludzkie życie do prowadzenia samochodu?
Baśnie towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów. To opowieści, które w najbardziej przystępny, a zarazem całościowy sposób próbują ująć życie człowieka.
Jesteśmy małżeństwem od 27 lat. Mamy troje dzieci: najstarszego syna Huberta i dwie córki Sylwię i Weronikę. Zawsze staraliśmy się z żoną o to, aby nasze dzieci uczęszczały do kościoła i na lekcje religii. Hubert był ministrantem od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Robiliśmy wszystko, aby iść drogą wiary… Różaniec, 7-8/2008
Rodzice chcieliby dla dzieci jak najlepiej, ale są rzeczy, których dać nie można, choćby nie wiem jak się chciało. Wśród nich jest możliwość życia w czasach Jana Pawła II. Ich młodsze dzieci i wnuki będą mogły już tylko zazdrościć: wy to mieliście szczęście.
Nie chodzi o to, by znać światło. Chodzi o to, by nim żyć, by podporządkować mu swoje życie, iść za tym, co ono nam mówi, wcielać je w czyn
Wyszłam za mąż i co? Upadły w moim życiu autorytety, którymi byli nauczyciele matematyki. Bo nagle się okazało, że 1+1 to o wiele więcej niż 2.
Za dokonywaniem przeszczepów opowiadają się zgodnie: medycyna, polskie prawo, Kościół, a z nim większość Polaków. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest aż tak źle? Idziemy, 10 czerwca 2007
Prawdziwa kontemplacja zawsze prowadzi w głąb życia, bo jest ono jedyną realną przestrzenią doświadczania Świętej Obecności Nieskończonego. Jedynym zaś prawdziwym zagrożeniem dla życia duchowego jest iluzja. Nie można w świecie iluzji realnie doświadczyć obecności Przedwiecznego, a co najwyżej popaść w obłęd