Iqbal Masih dzielił los wielu pakistańskich dzieci zmuszanych do pracy. Jako jedyny się zbuntował. Usłyszał o nim cały świat, lecz za swoją odwagę zapłacił najwyższą cenę. Magazyn Familia, 2/2009
Czas ani nie był krótszy, ani dłuższy. Był taki, jaki miał być, kiedy trzymając się za ręce z koleżanką, stały przed niemieckim plutonem egzekucyjnym. Niczego się nie bała. Tylko dwie myśli natrętnie ją atakowały: że zaboli i żeby krzyknąć: „Jeszcze Polska nie zginęła!”
W kwietniu Jacek powiedział pani A., że ją bardzo kocha. Wiozła go właśnie pierwszy raz nietrzeźwego do domu. Prosił, by nie mówiła synowi, że rozbił ich samochód, jeżdżąc bez prawa jazdy po pijanemu. Znak, 5/2009
Z Wiesławem Słowikiem SJ, duszpasterzem Polonii australijskiej, rozmawia Józef Augustyn SJ
Uważany za jedyną wyrocznię moralną i głównego komentatora życia politycznego nad Renem były kanclerz Helmut Schmidt skończył właśnie 90 lat. Jego biografia, jak żadna inna, pokazuje w kontekście globalnym historię Niemiec ostatniego stulecia. Znak, 3/2009
Rano wchodzi do świątyni. Ma do niej kilkadziesiąt metrów. Klęka, potem całuje kamienną posadzkę.– Robię to z wdzięczności za to, że Jezus tu fizycznie objawił się św. s. Faustynie – mówi ks. Janusz Kowalski, kustosz Sanktuarium Urodzin i Chrztu w Świnicach Warckich.
Długie, niekończące się alejki, którymi maszeruje ono jak na najbardziej wystawnej defiladzie. Smukli, strzeliści kamienni żołnierze bukowińscy stoją w rzędach, po piętnastu, dwudziestu. Na co czekają? Zapewne na zmartwychwstanie.
Dyplomata. Szef kilku zespołów filmowych. Kierownik literacki wielu teatrów, w tym Teatru Telewizji. Dziennikarz. Krytyk literacki. Tłumacz. Prozaik. Dramaturg. Autor musicali. Ale przede wszystkim – poeta. Twórca blisko 40 tomików wierszy. Wielokrotnie nagradzany i odznaczany, w czasach PRL-u i dzisiaj, w tym Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W bieżącym roku mija 60. rocznica jego debiutu poetyckiego.
W tramwaju przysłuchiwałam się rozmowie wnuczka z babcią, która właśnie odebrała go z przedszkola. – A dzisiaj to się bawiliśmy w gwałt – relacjonował kilkulatek z coraz większymi szczegółami. Skąd znał to pojęcie, skąd wiedział, jak wygląda gwałt? Idziemy, 6 maja 2007
Zdobywał serca dzieci, sprawował dla nich Eucharystie, organizował spotkania, szedł z nimi do kina. Potrafił uciszyć ponad 200-osobową gromadkę! Grając na gitarze, przyciągał wielu młodych, obmyślał, jak do nich dotrzeć