W czasie odbywającego się w Rzymie od 4 do 7 lipca 2013 r. Dnia seminarzystów, nowicjuszy i nowicjuszek zakonnych z całego świata – z bp. Pawłem Sochą CM rozmawia ks. Adrian Put
Klęczący obok Niemiec podniósł się z kolan i odszedł. Wojtyła słyszał jego kroki na marmurowej posadzce kościoła, skrzypienie otwieranych drzwi i ich stuknięcie, gdy zamknęły się za wychodzącym seminarzystą. Z pewnością ów Niemiec nie domyślał się, że obok niego klęczy polski ksiądz.
Arturo Mari przybył do Częstochowy na zaproszenie Krzysztofa Witkowskiego, twórcy Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II. 18 kwietnia spotkał się z klerykami, wychowawcami i profesorami w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej. – Modlitwa w życiu kapłana jest czymś najważniejszym – mówił Arturo Mari do seminarzystów.
Niektórzy wybierają drogę powołania kapłańskiego czy zakonnego zaraz po maturze. Inni rozeznają powołanie trochę później niż ich rówieśnicy. Na nic zda się przykładanie jednej miary: lepszy kandydat młodszy niż starszy, albo na odwrót. Zamiast studiować metryki seminarzystów, warto poznać historię ich drogi do bram seminarium. A ta bywa kręta z różnych powodów.
Jakie straty poniósł Kościół haitański w wyniku kataklizmu, trudno jeszcze ocenić. Nikt jeszcze nie wie, ile kościołów legło w gruzach, ilu biskupów, księży, zakonników i świeckich chrześcijan zginęło. Niedziela, 31 stycznia 2010
Umierali trzymając się za ręce, ze słowami przebaczenia na ustach. Czterdziestu młodych chłopców zostało zamordowanych, ponieważ ponad podziały plemienne wybrali Chrystusa. Był 30 kwietnia 1997 roku. W Burundi trwała bratobójcza wojna.
Najlepszą stroną polskich seminariów jest formacja duchowa. Wprawdzie największe kłopoty młodzi polscy duchowni mają z medytacją i modlitwami, które wymagają ich własnej inwencji i aktywności, jednak wszelkie braki duchowe wynikają nie tyle z winy seminariów, ile z braku osobistej gorliwości. Niedziela, 28 września 2008
Za kilka dni Benedykt XVI przybędzie do kraju borykającego się z podwójnym kryzysem: coraz realniejszą groźbą gospodarczego krachu oraz widmem jeszcze groźniejszej recesji moralnej.
Trudno nazwać te kilka dni w Madrycie inaczej, jak radosnym świętem wiary, które w serca pesymistów wlały nadzieję, a niechętnym wytrąciły z ręki argument o „zmierzchu chrześcijaństwa”. Stolica Hiszpanii stała się w dniach 16-21 sierpnia 2011 r. stolicą chrześcijaństwa, które dzięki młodości pokazało tkwiące w nim nadal siłę i witalność
To nie było pierwsze spotkanie Ojca Świętego z polskim duchowieństwem. Jednak wcześniej nie były na nich zwrócone oczy tylko polskich wiernych, ale także pielgrzymów z całego świata.